Ostatnim sołtysem Białej był Marek Matejuk. Jego kadencja skończyła się w połowie stycznia. Sołtys od razu zapowiedział, że nie będzie się starał o reelekcję. Rada gminy wyznaczyła na 16 marca zebranie wiejskie, na którym miano wybrać nowego sołtysa i nową radę sołecką. Jednak ogłoszenie stanu epidemicznego w kraju spowodowało, że zostało ono odwołane.
Kilka miesięcy później, podczas sesji rady gminy, były już sołtys dopytywał, jak wygląda sytuacja z władzami wsi, bo w sprawie wyborów nowych organów nic nie słychać. - Wieś Biała to największa miejscowość w gminie. Nie wiemy ilu mieszkańców zechce uczestniczyć w zebraniu, a obecnie wciąż są obostrzenia w kwestii gromadzenia się. Należy więc przyjąć, że na obecną chwilę wieś królewska Biała nie ma sołtysa – mówiła w czerwcu wicewójt Anna Grochoła. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 22 września
Napisz komentarz
Komentarze