- Taką propozycję powtarzam już od jakiegoś czasu - mówi Tadeusz Sławecki, który jest nie tylko radnym powiatowym, ale również prezesem zarządu powiatowego oddziału Związku Ochotniczych Straży Pożarnych.
- Zasadnym byłby zakup drona, który patrolował by teren doliny Tyśmienicy. Jak widzimy w raportach, do zdarzeń związanych z pożarami dochodzi w pasie Wohyń, Czemierniki, Borki. Bardzo często związane są z podpaleniami lub wypalaniem traw. Myślę, ze świadomość ludzi, że teren monitorowany jest z góry, powstrzymałaby te trendy. Byłby więc walor profilaktyczny.
Radny Sławecki pomysł poddał pod rozwagę podczas sesji rady powiatu w obecności komendanta PSP w Radzyniu brygadiera Witolda Grajcara. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 5 stycznia
Napisz komentarz
Komentarze