W połowie grudnia do urzędu miasta wpłynęła petycja radnego Adama Chodzińskiego w sprawie budowy chodnika ze ścieżką rowerową w ciągu ul. Dalekiej.
Chodziński zwraca uwagę, że po modernizacji ulicy, na którą skierowany został ruch z całego osiedla Słoneczne Wzgórze, mieszkańcy zmuszeni są poruszać się albo nieutwardzonym błotnistym poboczem, albo iść po ulicy, co stwarza niebezpieczeństwo. Czemu natężenie ruchu pieszych wzdłuż ulicy Dalekiej może być wzmożone? Przy tej ulicy miasto posadowiło przystanki komunikacji miejskiej. – Wniosłem o budowę chodnika, ścieżki rowerowej i tzw. peronów przy przystankach – wylicza Adam Chodziński.
Była pewna umowa
Adam Chodziński przypomina, że będąc wiceprezydentem miasta odpowiedzialnym za inwestycje w mieście, w trakcie przygotowywania się do budowy bezkolizyjnego skrzyżowania z linią kolejową na ul. Witoroska/Lubelska, przewidywał konieczność przebudowy ul. Dalekiej. – Wówczas w budżecie na rok 2019 zaplanowana została pewna kwota (9 mln zł) na infrastrukturę związaną z budową sieci drogowej związanej z tym skrzyżowaniem. W ramach tej kwoty była też uwzględniona przebudowa Dalekiej, choć literalnie ta ulica nie była wyszczególniona. Po zmianie władzy w Białej Podlaskiej, gdy miasto zaczęło przesuwać środki z tej zabezpieczonej puli na inne potrzeby, sygnalizowałem że owszem, skoro są inne potrzeby, to przesunięć można dokonać, ale prezydent musi pamiętać, że pieniądze będą musiały wrócić, choćby z uwagi na ul. Daleką właśnie – tłumaczy Adam Chodziński. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 12 stycznia
Napisz komentarz
Komentarze