Postanowienia kuratorium w sprawie przyszłości obu placówek wpłynęło do gminy 17 marca. W obu przypadkach LKO pozytywnie zaopiniowało wniosek samorządu w sprawie likwidacji placówek. Decyzja kuratorium jest kolejnym krokiem w kierunku zamknięcia szkół.
Bowiem w styczniu radni podjęli uchwały intencyjne wyrażające chęć przeprowadzenia tej operacji w oświacie.
- Odpowiedzialność wymaga czasem podejmowania trudnych decyzji. Od 2007 roku, gdy pracuję w gminie, nigdy nie było planu likwidacji szkół. Co roku stawaliśmy przed dylematem z czego zrezygnować, by utrzymać szkoły – mówił wówczas Tomasz Jurkiewicz, wójt Wohynia. W tym roku okazało się, że rezygnacja z części inwestycji na poczet utrzymania szkół, nie będzie już wystarczająca. - Z bólem serca podjęliśmy decyzję o racjonalizacji oświaty, ale powiem wprost. Ja już nie mam z czego dokładać do szkół – przyznawał publicznie Jurkiewicz.
Oświata ponad siły
W uzasadnieniu decyzji kuratorium, w przypadku obu szkół przytoczono te same argumenty. Kuratorium uznało, że: „(...) Najbardziej efektywnym i najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest likwidacja (…) Proponowana reorganizacja wpłynie na poprawę warunków kształcenia, gdyż uczniowie (…) nie będą uczyć się w klasach łączonych. (…) Przeniesienie uczniów do szkoły w Wohyniu spowoduje, iż będą uczyć się w lepszych warunkach lokalowych (…). Zwiększenie liczebności klasowej grupy rówieśniczej, do której będą przynależeć, pozytywnie wpłynie na rozwój osobowy, oraz będzie sprzyjać właściwej socjalizacji.(...)”. Kuratorium zauważyło, że prowadzenie przez gminę 4 podstawówek z oddziałami przedszkolnymi, dwóch Zespołów Szkół i czterech zespołów wychowania przedszkolnego świadczy o tym, że samorząd wykonuje zadanie zapewnienia kształcenia swoim młodym mieszkańcom należycie, ale taka sieć szkół w znacznej mierze obciąża finansowo tak mały samorząd, jakim jest gmina Wohyń. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 13 kwietnia
Napisz komentarz
Komentarze