W dniach 13-16 sierpnia w Stadninie Koni w Janowie Podlaskim odbywały się coroczne Dni Konia Arabskiego. Od piątku do niedzieli trwał Narodowy Pokaz Koni Arabskich. Podobnie jak w dwóch ubiegłych latach za organizację aukcji i czempionatów odpowiadał Polski Klub Wyścigów Konnych.
Wszyscy z niecierpliwością czekali na 52. aukcję Pride of Poland. Biorąc pod uwagę, jak w ostatnich kilku latach, po zwolnieniu ze stanowisk prezesów: Marka Treli w Janowie Podlaskim i Jerzego Białoboka w Michałowie, funkcjonowały państwowe stadniny, można było mieć wiele obaw. Przypomnijmy, że obie spółki za ostatni rok zanotowały ujemny wynik finansowy, Michałów – 924 tys. zł. straty, a Janów – aż 3,5 mln zł na minusie.
Michałowskie konie górą
Już przy pierwszych zapowiedziach organizatorzy podkreślali, że na tegorocznych listach aukcyjnych nie znajdą się „narodowe srebra”, by nie osłabiać polskiej hodowli. Nie zabrakło jednak pozycji, które wielu kupców z pewnością przyprawiły o szybsze bicie serca. Jedną z nich była 9-letnia siwa klacz Emandorissa z michałowskiej stadniny, wiceczempionka Polski i Europy oraz 11-letni gniady ogier Equator, dwukrotny czempion świata, również z Michałowa. Na liście aukcyjnej znalazło się łącznie 16 koni, w tym 6 z SK Janów Podlaski, 7 z SK Michałów, 1 z SK Białka i 2 hodowców prywatnych.
Niedzielna aukcja rozpoczęła się od licytacji klaczy Cefrena z Białki, która poszła za 15 tysięcy euro. Kolejną na liście była klacz Amiga z Janowa Podlaskiego, która za 26 tys. euro trafi do Szwecji. Dopiero przy trzeciej pozycji licytacja nieco się ożywiła, na plac wbiegła bowiem klacz El Madera, która ostatecznie uzyskała wynik 155 tys. euro. Kolejne ożywienie kupców i publiczności nastąpiło przy aukcji klaczy Emandorissa. Ostatecznie siwa piękność z Michałowa uzyskała cenę 450 tys. euro i trafi do Kataru. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 17 sierpnia
Napisz komentarz
Komentarze