W bialskim szpitalu na początku tego tygodnia zakażonych Sars-Cov-2 było więcej niż łóżek w obszarze covidowym. Tymczasem ministerstwo zdrowia ogłosiło wzmożone kontrole w autobusach i kary za brak masek. W środę 20 października dobowy przyrost zakażeń przekroczył 5 tys. przypadków. Ostatni raz resort zdrowia informował o ponad 5000 nowych zakażeń w ciągu doby w komunikacie z 7 maja 2021 r.
18 i 19 października w zestawieniu tydzień do tygodnia, liczba zakażeń w kraju została podwojona. - Na koniec września mieliśmy średnio 1 tys. zakażeń na dobę. Pięć tysięcy prognozowaliśmy na koniec października – przyznaje minister zdrowia Adam Niedzielski. - W związku z obecną sytuacją mamy podejrzenia, że w ostatnim tygodniu października możemy mieć na terenie kraju znacznie powyżej tych 5 tys. zakażeń na dobę.
Najwięcej zakażeń generują dwa województwa. - Łącznie z województw podlaskiego i lubelskiego mamy jedną trzecią zakażonych. W województwie lubelskim mamy zajętych najwięcej łóżek covidowych w skali kraju, bo ponad 700. Nie ma takiego drugiego województwa, a przecież Lubelskie nie jest największym. To pokazuje jaka jest korelacja między zakażeniami i hospitalizacją a poziomem wyszczepienia i przechorowania w danym regionie – mówił minister Niedzielski.
Dlatego w ubiegłym tygodniu Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że po rozmowach z szefami policji, zdecydowano, że „politykę upomnień zastąpi polityka karania mandatami" tych, którzy nie przestrzegają zasad sanitarnych związanych z zakrywaniem ust i nosa w przestrzeniach publicznych, zamkniętych. - Szczególnie mam tu na myśli komunikację publiczną – dodał minister Niedzielski. Zapowiedział jednocześnie, że jeśli trend wzrostowy z poprzedniego tygodnia się utrzyma w ostatnim tygodniu października, trzeba będzie podjąć zdecydowanie bardziej radykalne działania. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 26 października
Napisz komentarz
Komentarze