Pani Małgorzata przez wiele lat pracowała w Samodzielnym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Międzyrzecu Podlaskim. Była tam cenioną rehabilitantką. Niestety, niedawno rodziną i znajomymi pani Małgorzaty wstrząsnęła okropna wiadomość o jej śmierci. 11 listopada kobieta przegrała nierówną walkę z podstępną i straszną chorobą, jaką jest Covid-19 i osierociła swojego 9-letniego synka Macieja.
Tak się boję, że umrę
Przyjaciółka zmarłej, Joanna Wieliczko postanowiła założyć zbiórkę pieniędzy na rzecz chłopca i tym samym pomóc spełnić ostatnią wolę zmarłej pani Małgorzaty. – Walczyła dzielnie do ostatniej chwili. Ostatnie słowa, jakie wypowiedziała przed wprowadzeniem jej w stan śpiączki farmakologicznej brzmiały następująco: "Tak się boję, że umrę. Nie wiem, co wtedy będzie z Maciusiem. Aśka obiecaj mi, że jeśli się już nigdy nie obudzę, zorganizujesz dla niego zbiórkę, żeby mógł pójść na studia". Jej słowa niestety okazały się być prorocze. Gosia, już nigdy do nas nie przemówi... – wspomina Joanna Wieliczko.
Chcąc spełnić ostatnią wolę zmarłej przyjaciółki, założyła zbiórkę pieniędzy na rzecz osieroconego chłopca. – Praca, którą wykonywała była jej wielką pasją i powołaniem. Każdy wolny czas poświęcała na samodzielne wychowywanie swojego syna Macieja, który był jej oczkiem w głowie, jej największą miłością – tłumaczy Joanna Wieliczko.
Pustka w sercu Maciusia
Maciuś obecnie uczęszcza do III klasy szkoły podstawowej. – Pomimo swojego wieku zaledwie 9 lat jest bardzo inteligentnym, młodym człowiekiem, który został osierocony. Już na tym etapie swojego życia chłopiec snuje plany związane z jego przyszłością, w której czynnego udziału niestety nie weźmie już jego mama, która obserwuje swojego synka z nieba – dodaje pani Joanna – Nikt nie jest w stanie zapełnić pustki w sercu Maciusia po tej ogromnej stracie najbliższego na świecie człowieka, ale bardzo Was proszę o zaangażowanie się w zbiórkę środków pieniężnych, która wesprze chłopca w jego dalszej edukacji i ułatwi jemu wejście w dorosłe życie.
Dziecko znalazło się w bardzo trudnej sytuacji, dlatego każdy kto zechciałby dorzucić się do zbiórki i wspomóc osieroconego chłopca może to zrobić. Datki wpłacać można na zbiórkę, zorganizowaną na stronie zrzutka.pl pod nazwą "Pomoc dla osieroconego dziecka Małgorzaty", numer id zbiórki to c2pmw4. – Za wszelką pomoc i wsparcie dziękuję z całego serca w imieniu Gosi i jej najbliższych – podsumowuje Joanna Wieliczko. Dzięki takiej pomocy finansowej chłopiec będzie mógł ziścić swoje plany na przyszłość. Na razie udało się zebrać około 30 tysięcy złotych, a cel zbiórki został ustawiony na 100 tysięcy złotych.
Napisz komentarz
Komentarze