Telefonujący do 74-letniej bialczanki oszust był tak przekonujący, że kobieta nie zważając na ostrzeżenia rodziny chciała przekazać mu 45 tys. zł. Czujność rodziny oraz szybka reakcja policjantów zapobiegła utracie przez nią wszystkich oszczędności. Podający się za policjanta 19-letni mieszkaniec Warszawy został zatrzymany. Wpadł podczas próby odebrania pieniędzy. Najprawdopodobniej w ten sam sposób kilka dni temu mężczyzna oszukał inną bialczankę.
W środę 13 września około godz. 13 dyżurny bialskiej komendy otrzymał informacje od mieszkanki miasta, o tym, że bliska jej osoba odebrała przed chwilą telefon od nieznanego mężczyzny. Twierdził on, że jej pieniądze są zagrożone.
– Z relacji telefonującej kobiety wynikało, że 74-latka po odebraniu telefonu, nie słuchając nikogo, odjechała z miejsca zamieszkania. Natomiast zgłaszająca boi się, że kobieta padła ofiarą oszusta – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy bialskiej Komendy Miejskiej Policji.
Policjanci ustalili, gdzie znajduje się 74-latka. Była ona w trakcie wypłaty gotówki z banku.
Funkcjonariusze po rozmowie z kobietą dowiedzieli się, że mężczyzna, który do niej zadzwonił podawał się za policjanta. Powiedział 74-latce, że jej konto w banku jest zagrożone, gdyż jej dowód podrobiony został przez oszustów. Dlatego musi wypłacić znajdującą się tam gotówkę. – Namówił kobietę do pobrania z konta pieniędzy w kwocie 45 tys. złotych oraz przekazania ich. Zobowiązał ją do zachowania dyskrecji, gdyż jak twierdził pracownicy banku również współpracują z grupą przestępczą. Zatelefonował również na jej numer komórkowy, tak by przez cały czas pobytu w banku słyszeć co się dzieje – relacjonuje rzecznik.
Jednak sprytny plan oszusta nie powiódł się. Policjanci udali się w miejsce, gdzie miało dojść do przekazania pieniędzy. Tam zatrzymali 19-letniego mieszkańca Warszawy, który czekał już na pokrzywdzoną. Młodzieniec próbował jeszcze uciekać przed stróżami prawa. Jednak bezskutecznie. Trafił do policyjnego aresztu.
Jak informuje bialska policja sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności sprawy, w tym ile osób na terenie Polski padło ofiarą oszusta, jak też udział pozostałych osób w tym procederze. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ten sam mężczyzna w podobny sposób oszukał 59-letnią bialczankę i pod koniec sierpnia metodą na policjanta wyłudził od niej około 60 tys. zł.
(mp)
Napisz komentarz
Komentarze