Po siedemnastu kolejkach stawkę zamyka Grom Kąkolewnica. Klub miał już duże problemy przed rozpoczęciem sezonu, stąd wynik może bardzo nie dziwi. Dziwi natomiast wyniki jaki osiągnął Huragan Międzyrzec Podlaski. Międzyrzeczanie po rundzie jesiennej są na pozycji piętnastej. Na ten moment spadkowej. Mało kto się spodziewał takiego obrotu spraw, stąd należy to uznać za nie miłą niespodziankę. Mimo niewielu spotkań wygranych przez nasze ekipy (razem sześć) są aż dwie ekipy, które przegrały swoje mocze solidarnie z obiema ekipami z naszego regionu. W obu przypadkach są to rezerwy ekip z pierwszej ligi: Motor II Lublin i Górnik II Łęczna.
Sukcesem było to że grali
Grom do IV ligi dostał się trochę kuchennymi drzwiami. W minionym sezonie prawo awansu w bialskopodlaskiej klasie okręgowej wywalczyła Lutnia Piszczac. Jednak zrezygnowała z gry na czwartym froncie. Propozycję złożono Gromowi. Rada Gmina Kąkolewnica obiecała pieniądze dla klubu i IV liga stała się faktem. Jednak Grom opuścił trener Edmund Koperwas i prawie wszyscy zawodnicy. W Kąkolewnicy zatrudniono Mirosława Kosowskiego z misją stworzenia od podstaw ekipy. Trener zakasał rękawy i zebrał ostatecznie drużynę, ale nie bez problemów. W pierwszym meczu dysponował tylko siódemką zawodników. W 44 minucie meczu ze Stalą Kraśnik z powodu kontuzji boisko opuścił Jacek Mielnik, w ten sposób Grom się zdekompletował, a sędzia zarządził zakończenie meczu walkower z utrzymaniem wyniku z boiska 0:4. Później było już lepiej z frekwencją, ale wyniki podobne. Po dziesięciu kolejkach władze klubu dokonały zmiany szkoleniowca. Na ławce rezerwowych zasiadł Adrian Świderski. Jak na razie nie wiele to zmieniło w kolejnych siedmiu meczach Grom zdobył tylko jeden punkt. W sumie ostatnie miejsce w tabeli z siedmioma punktami straty do bezpiecznej pozycji. Po cichu mówi się o rewolucji kadrowej w zimie. Jak będzie naprawdę przekonamy się niebawem. Sytuacja Gromu jest bardzo trudna. Chyba jedynym promykiem nadziei jest fakt, że ekipa z Kąkolewnica na wiosnę aż dziesięć spotkań rozegra u siebie z czego siedem z ekipami z miejsc 8-17. Ale nawet wygranie tych siedmiu spotkań nie musi gwarantować utrzymania w lidze. Bądź co bądź przed Gromem ciężka zima i nie lżejsza wiosna. Na razie zakontraktowane są dwa sparingi z Orlętami Łuków i Pogonią II Siedlce.
Zdecydowanie poniżej oczekiwań
Przed sezonem w Międzyrzecu Podlaskim doszło do zmiany trenera. Po wielu latach dobrych wyników Huragan opuścił Damian Panek. Na jego miejsce zatrudniono Przemysława Sałańskiego. Ten przygotował ekipa i mimo porażki na stracie z Gryfem w kolejnych czterech meczach zanotowali trzy wygrane i remis. Niestety od tego momentu w kompletnie niezrozumiałych okolicznościach Huragan tracił punkt za punktem. Czarna seria trwała. Kilka kolejnych porażek spowodowało, że trenera Sałańskiego zastąpił Maciej Syga. Pod jego wodzą w ostatniej kolejce udało się pokonać rywali i przerwać passę jedenastu spotkań w roli gospodarza bez wygranej. Co ciekawe ten mecz był grany na sztucznej nawierzchni w Białej Podlaskiej. Stąd na stadionie przy ulicy Pszennej Huragan nie wygrał do 30 sierpnia. Wydaje się, że podczas przerwy zimowej wielkich zmian w Huraganie być nie powinno. Jak podkreśla trener przede wszystkim trzeba pracować nad radzeniem sobie w sytuacjach kryzysowych. Oby się to udało i na wiosnę byśmy mogli oglądać taki Huragan jak chociażby na początku sezonu. Trener zaplanował już nie tylko treningi w okresie przygotowawczym ale również komplet sparingów: 4 lutego - Orlęta Radzyń Podlaski (w Białej Podlaskiej), 10 lutego - Lewart Lubartów (w Lubartowie), 17 lutego - Pogoń II Siedlce (w Siedlcach), 21 lutego - Podlasie Biała Podlaska (w Białej Podlaskiej), 24 lutego - Tur Bielsk Podlaski (w Bielsku Podlaskim), 2 marca - Podlasie II Biała Podlaska (w Białej Podlaskiej), 9 marca - Mazovia Mińsk Mazowiecki (w Mińsku Mazowieckim)
Adrian Świderski, trener Gromu Kąkolewnica- Od samego początku było ciężko. Największym sukcesem był sam fakt przystąpienia do rozgrywek i to zasługa trenera Mirosława Kosowkiego. Zebrał on w krótkim okresie czasu ekipę praktycznie od zera. W momencie kiedy ja się pojawiłem mogę ocenić grę zespołu. Na pewno jest ona ciągle niezadowalająca. Zwłaszcza końcówka sezonu nie poszła tak jak powinna. Cześć ludzi nas opuściło, doszły kontuzje. Trenowaliśmy raz w tygodniu na treningach było 5-6 osób. Stąd też wyniki były słabe. Wiemy na czym stoimy. Chcemy by fundament ekipy pozostał. Poszukujemy 5-6 ludzi którzy wzmocnią skład. Ich pojawienie się na boisku ma być wzmocnieniem a nie uzupełnieniem. Wielu obecnych zawodników Gromu ma półroczne wypożyczenia. Daliśmy im czas na zastanowienia się co mają zamiar robić dalej. Niebawem będzie rozmawiać o ich przyszłości. W końcówce stycznia chcemy skompletować skład i rozpocząć przygotowania. Dobrze przepracowany luty daje nam szansę walki o utrzymanie IV ligi w Kąkolewnicy w co ciągle wierzymy i jak wszystkie plany się ziszczą powinno się nam powieść.
Maciej Syga, trener Huraganu Międzyrzec Podlaski.
- Prowadziłem zespół w pięciu spotkaniach, który był w dużym dołku mentalnym. Ekipa dysponuje wysokim potencjałem jakości piłkarzy. Niestety nie ma wypracowanego sobie sposobu radzenia w kryzysowych sytuacjach. Cieszy mnie bardzo, że w ostatniej kolejce to wreszcie zagrało. Kluczem będzie to by w zimie zgrać zawodników, znaleźć optymalne ustawienie. Miejsce w tabeli nas kompletnie nie satysfakcjonuje. Myślę, że IV liga w tym sezonie jest bardzo mocno mimo to mimo że nie jesteśmy i raczej nie będziemy siłą dominującą powinniśmy być zdecydowanie wyżej.
Grom Kąkolewnica: Kudlai 16/3, Obroślak 16/1, Kanatek 16/0, Mielnik 15/2, Kocyła 15/0, Adenekan 14/1, Tomasiak 14/1, Jakimiński 14/0, Pluta 14/0, Kużma 11/2, Szeląg 11/0, Łęczycki 10/0, Kamiński 10/0, Grochowski 9/1, Krasnodębski 9/0, Mistrzak 9/0, Sowisz 8/0, Lipski 7/0, Gosik 6/0, Kot 4/0, Łukasik 4/0, Płudowski 2/0, Mrozek 2/0, Kalenik 1/0 (nazwisko mecze/bramki)
Dwie wygrane: Motor II Lublin 2:1 (wyjazd), Gónik II Łęczna 2:1(w). Jeden remis: Stal Poniatowa 1:1 (dom). Czternaście porażek: Lewart Lubartów 0:5 (d), Cisowianka Drzewce 0:3 (d), Łada Biłgoraj 2:4 (d), Tomasovia Tamaszów Lub. 0:6 (d), Gryf Stary Zamość 1:4 (d), Lublinianka 0:1 (d), Stal Kraśnik 0:4 (w), Janowianka 0:5 (w), Start Krasnystaw 0:4 (w), Opolanin Opole Lub. 1:2 (w), Kryształ Werbkowice 2:3 (w), Ogniwo Wierzbica 1:3 (w), Huragan Międzyrzec Podlaski 1:5 (w), Granit Bychawa 0:3 (w). Dorobek trenerski: Mirosław Kosowski 2 wygrane/0 remisów/8 porażek. Adrian Świderski 0/1/6.
Huragan Międzyrzec Podlaski: Konaszewski 17/3, Łęcki 17/1, Storto 17/1, Warda 17/0, Radziszewski 16/7, Łukanowski 16/0, Sychou 15/2, Panasiuk 15/1, Krasowski 14/0, Koryciński 14/0, Felczak 14/0, Bujalski 14/0, Śledź 13/0, Ramotowski 12/1, Ochnik 12/0, Czumer 12/0, B. Tkaczuk 11/1, Filonov 10/0, M. Tkaczuk 9/0, Krzewski 8/2, Semeniuk 7/0, Urbański 5/0, Mróz 2/0, Nowosz 1/0, Moczulski 1/0.
Cztery wygrane: Motor II Lublin 3:1 (d), Grom Kąkolewnica 5:1 (d), Górnik II Łęczna 2:1 (w), Granit Bychawa 3:0 (w). Dwa remisy: Opolanin Opole Lub. 2:2 (d), Tomasovia Tomaszów Lub. 1:1 (w). Jedenaście porażek: Stal Kraśnik 1:4 (d), Janowianka 0:2 (d), Start Krasnystaw 1:2 (d), Krzyształ Werbkowice 0:2 (d), Ogniwo Wierzbica 1:2 (d), Lewart Lubartów 0:4 (w), Cisowianka Drzewce 0:1 (w), Łada Biłgoraj 0:1 (w), Gryf Gmina Zamość 0:2 (w), Stal Poniatowa 1:6 (w), Lublinianka 0:1 (w). Dorobek trenerski: Przemysław Sałański 3/1/8. Maciej Syga 1/1/3
Napisz komentarz
Komentarze