Bardzo udaną rundę miało Podlasia. Dawno już ekipa z miasta nad Krzną nie grała tak dobrze na jesieni. Odmienne nastroje są w Radzyniu Podlaskim. Orlęta obchodzą stulecie klubu, a są po jesieni na przed ostatnim miejscu w tabeli.
Tendencja zwyżkująca
Od dłuższego czasu w Białej Podlaskiej dzieje się dobrze. Cieszy to miejscowych kibiców którzy potrafią szczelnie wypełnić nowy stadion przy Piłsudskiego. Duża w tym zasługa Zarządu pod wodzą Prezesa Tomasza Buraczewskiego, który stwarza profesjonalne warunki do pracy sztabu szkoleniowego pod wodzą najmłodszego trenera w ligach centralnych Artura Renkowskiego. Podlasie w rundzie jesiennej grało bardzo konsekwentnie w liniach defensywnych. Mają najmniej straconych bramek spośród wszystkich ekip w IV grupie III ligi. To zasługa nie tylko bloku defensywnego, ale zaangażowania w grze obronnej całej ekipy i chyba przede wszystkim fantastycznej postawy w bramce Rafała Misztala. Kłopoty jeśli były to bardziej w grze ofensywnej. Problem ten zasadniczo wynikał z tego, że urazy i kontuzje nie oszczędzały napastników z Białej Podlaskiej. Ostatecznie Podlasie wylądowało na siódmej pozycji, ale gdyby wygrali dwa ostatnie mecze na własnym boisku mogli być wiceliderem. Dzięki temu w Podlasiu mają nad czym pracować. Budowa silnej ekipy trwa i należy mieć nadzieje, że dalej będzie zmierzać w dobrym kierunku.
Nie jest dobrze
Jeśli ma się stulecie klubu chciałoby się taką okazję uczcić jakimś dobrym wynikiem. Jak na razie Orlęta Radzyń Podlaski dalekie są od takiego. Po fatalnej jesieni zajmują przed ostatnie miejsce w tabeli. Ekipa z Radzynia przechodzi problemy finansowo-organizacyjne. Idą za tym także kłopoty sportowe. W trakcie sezonu nastąpiła zmiana trenera, Marcina Popławskiego zastąpił Tomasz Złomańczuk. Nowy trener już raz uratował od spadku ekipą z naszego regionu. W sezonie 2017/18 zmienił w Podlasia Miłosza Storto i utrzymał bialczan w III lidze. Czy w wypadku Orląt będzie podobnie? Wszyscy mamy nadzieję, że tak. Zadanie nie jest łatwe, ale na stulecie klubu robi się rzeczy wielkie i trzeba tej wielkiej sztuki dokonać. Przede wszystkim zakończyć makabrycznie fatalną passę bez wygranej na własnym stadionie, która wynosi czternaście spotkań z rzędu. Ostatnia wygrana przy ul. Warszawskiej w Radzyniu miała miejsce 29 kwietnia minionego roku 3:2 z Podhalem Nowy Targ. Radzynianie od zakończenia zmagań ligowych są bardzo aktywni na rynku transferowym. Oby wzmocnienia okazały się skuteczne, okres przygotowawczy dobrze przepracowany a wiosna radosna.
Artur Renkowski, trener Podlasia Biała Podlaska
- Wynikiem z poprzedniego sezonu narzuciliśmy sobie spore wymagania i w obecnej rundzie chcieliśmy potwierdzić, że stać nas na dobijanie się do czołówki i zbudowanie drużyny, z którą każdy musi się liczyć. W minionej rundzie mieliśmy różne okresy, z którymi jednak się liczyliśmy z tego powodu, że wykonaliśmy kilka ruchów w letnim oknie transferowym, a trochę czasu potrzeba, aby wkomponować się w zasady i funkcjonowanie naszej drużyny. Mieliśmy cięższy moment, w którym brakowało nam wygranej, jednak całościowo dobrze wykorzystaliśmy ten czas na wyciągnięcie merytorycznych wniosków, dzięki czemu nie zmarnowaliśmy kryzysu. Pomógł on nam dostrzec to w czym musimy zmienić naszą organizację na boisku przez co skorygowaliśmy nasze ustawienie oraz zachowania w ataku i obronie. Naszą siłą była konsekwentna i dobra praca codzienna, co później przekładało się na boisko, bo tak również można scharakteryzować naszą drużynę. Bazujemy w swojej pracy poza boiskiem i na boisku na rozwoju drużynowym, indywidualnym, dyscyplinie, organizacji i świadomości swoich zadań. Zbudowaliśmy ambitną grupę zawodników, która chce się rozwijać, nie boi się ciężkiej pracy, dlatego wierzę, że to, co najlepsze dopiero przed nami. W poprzednim roku zrobiliśmy bardzo duży progres w zimowym okresie przygotowawczym, bo jest czas na codzienną pracę i rozwój drużyny w różnych fazach gry. Mamy świadomość, gdzie mamy braki w naszej grze i z pewnością najwięcej czasu poświęcimy rozwojowi drużynowemu i indywidualnemu w zachowaniach z piłką, bo nie jesteśmy jeszcze na poziomie na którym moglibyśmy być. Po cichu będziemy robili swoje do marca, aby w rundzie wiosennej ponownie dobrze punktować i zaznaczyć się w naszej lidze.
Tomasz Złomańczuk, trener Orląt Radzyń Podlaski
- Ciężko się odnieść do całej rundy ze względu na to, że ekipę prowadziłem tylko w pięciu ostatnich meczach. Patrząc jednak na wynik trzeba powiedzieć, że było słabo. W tych moich meczów jedna wygrana i porażki wiec nie jestem zadowolony. Co prawda przegrywamy z Wiślanami 0:1 nie strzelamy karnego. Z Garbarnią 0:1 w przewadze i z Chełmianką świetna pierwsza połowa i 1:2, po dwóch strzałach rywali na naszą bramkę. Przyszedłem z nastawieniem, że zrobimy więcej punktów. Po rundzie spotkaliśmy się z zarządem i mimo, nie osiągnęliśmy minimum, które założyliśmy to pracujemy dalej. Na wiosnę będziemy walczyć. Staramy się wzmacniać. Kot i Chyła to chłopaki stąd i będą na pewno wzmocnieniem. Piotr Zmorzyński wraca do treningów i pewnie na boisko. Będą tez na pewno inni nowi zawodnicy. Odpowiedzialność mamy dużą na plecach bo nikt na stulecie nie chce spadku z ligi. Nikt tego nie chce i zrobimy wszystko by utrzymać trzecią ligę w Radzyniu. Mam nadzieje, że dobrze przepracujemy okres przygotowawczy i będziemy tylko lepszym zespołem na wiosnę. Potrzebujemy też szczęścia. Nie było go na jesieni, niech będzie na wiosnę.
Podlasie Biała Podlaska: Maciej Orzechowski 18/1, Dmytro Avdieiev 18/0, Marcin Pigiel 17/6, Kacper Jakóbczyk 17/3, Krzysztof Salak 17/2, Miłosz Pacek 17/2, Rafał Misztal 17/0, Mateusz Wyjadłowski 16/5, Mateusz Podstolak 16/2, Szymon Kamiński 15/3, Maciej Kurowski 15/1, Patryk Kapuściński 15/0, Damian Lepiarz 12/1, Jakub Kobyliński 12/0, Jarosław Kosieradzki 9/1, Andrzejuk Tomasz 8/1, Dawid Nojszewski 8/0, Mateusz Majbański 6/0, Arkadiusz Kot 5/0, Jan Kozłowski 4/0, Rostyslav Dethiar 1/0, Oleh Filonov 1/0, Dominik Sikora 1/0.
Dziewięć wygranych: KS Wiązownica 2:0 (wyjazd), Sokół Sieniewa 3:0 (w), Wieczysta Kraków 3:2 (dom), Siarka Tarnobrzeg 2:0 (w), Czarni Połaniec 3:0 (d), Karpaty Krosno 4:1 (d), Garbarnia Kraków 3:0 (d), Chełmianka 3:1 (w). Sześć remisów: Orlęta Radzyń Podlaski 0:0 (d), Unia Tarnów 1:1 (d), Wisłoka Dębica 0:0 (w), Podhale Nowy Targ 0:0 (w), Star Starachowice 1:1 (w), Wiślanie Jaśkowice 0:0 (w). Cztery porażki: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:2 (w), Świdniczanka 0:2 (d), Avia Świdnik 0:1 (d), KS Wiązownica 2:3 (d).
Orlęta Radzyń Podlaski: Adrian Duchnowski 19/1, Jakub Szczypek 19/0, Artur Balicki 18/3, Denys Ostrovskyj 18/3, Igor Szczygieł 18/2, Przemysław Koszel 18/1, Karol Rycaj 17/1, Cassio 16/0, Ihor Krashnevskyj 15/0, Borys Piotrowski 15/0, Patryk Szymala 14/3, Igor Bartnik 14/0, Jakub Kotko 12/0, Arkadiusz Korolczuk 10/1, Patryk Malec 10/0, Dominik Rycaj 9/0, Dmytro Yanchuk 8/0, Jan Bożym 6/1, Szymon Wrona 5/0, Piotr Zmorzyński 4/0, Bartłomiej Matejek 3/0, Igor Belka 3/0, Szymon Rutkowski 2/0, Szymon Wołek 2/0 Piotr Kuźma 1/0.
Dwie wygrane: Świdniczanka 2:3 (w), Karpaty Krosno 5:3 (w). Pięć remisów: KS Wiązownica 1:1 (d), Podlasie 0:0 (w), Sokół Sieniaw 1:1 (w), Wisłoka Dębica 1:1 (d), Podhale Nowy Targ 0:0 (d). Jedenaście porażek: Avia Świdnik 0:4 (w), KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:2 (d), Unia Tarnów 0:2 (w), Wieczysta Kraków 2:3 (w), Siarka Tarnobrzeg 0:3 (d), Czarni Połaniec 1:3 (w), Star Starachowice 0:2 (d), Wiślanie Jaśkowice 0:1 (d), Garbarnia Kraków 0:1 (w), Chełmianka Chełm 1:2 (d), Avia Świdnik 1:3 (d) . Bilans trenerów: Marcin Popławski 1/5/7, Tomasz Złomańczuk 1/0/4.
Napisz komentarz
Komentarze