To już w piątek, ruszają po raz siedemnasty finały Mistrzostw Europy. Kto 14 lipca w Berlinie uniesie Puchar? Jak wypadnie nasza Narodowa? Kto będzie „czarnym koniem”? Którego z faworytów występ zakończy się totalną klapą? Tego typu pytań w głowach kibiców jest wiele. To pierwsze Euro w historii kiedy gra aż dwadzieścia cztery ekipy czyli prawie połowa tych które wystartowały w kwalifikacjach (53). Co ciekawe w pierwszych pięciu finałowych turniejach Euro grały po cztery ekipy. W sumie dzięki tak dużej ilości reprezentacji po fatalnych eliminacjach i nam się udało zakwalifikować. Polska w kontynentalnym czempionie jak nie grał to nie grała a jak w 2008 roku po raz pierwszy awansowała to gra nieprzerwanie (piąty raz z rzędu). Sukcesów takich jak na Mundialu nie mamy, ale raz doszliśmy do ¼ i po karnych wyeliminowali nas przyszli Mistrzowie (Portugalia). O Polakach jeszcze będzie czas napisać my gramy dopiero w niedzielę. W meczu otwarcia gospodarze podejmą Szkotów. Faworytem jest ekipa Niemiec, chociaż ostanie nie grają najlepiej i fachowcy ich w gronie pretendentów do tytułu nie stawiają w pierwszym rzędzie, to swego czasu Gary Lineker powiedział: „…Piłka nożna to taka gra, w której dwudziestu dwóch mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy…”. Trzeba o tym pamiętać. Ze Szkotami wygrać u siebie i na otwarcie powinni. Każdy inny wynik to niespodzianka. Bukmaherzy najwyżej oceniają szansę na Mistrzostwo Anglików i Francuzów. Nie co niżej Niemców, Hiszpani i Portugali. Mi osobiście wydaje się, że wygrają Francuzi. Polska jak wyjdzie z grupy to będzie wielki sukces. Czarnym koniem fajnie by było jakby była Polska. Może być dobrze nam znana Albania. Jak będzie? Zobaczymy. Skoro rusza Euro na początek muzycznym dodatkiem ode mnie musi być hymn imprezy czyli Fire - Meduza, OneRepublic, Leony. Muzycznie kompletnie nie moja bajka, ale skoro hymn to hymn. Bywały gorsze :)
Euro według Franka (1)
Od 14 czerwca do 14 lipca na stadionach w Niemczech dwadzieścia cztery ekipy walczą o tytuł Mistrza Europy w piłce nożnej. W tym czasie podzielę się z wami moimi przemyśleniami w felietonach z cyklu "Euro według Franka", ozdobionymi muzycznymi akcentami.
- 13.06.2024 23:55
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze