Gruzja w swoim debiucie w Mistrzostwach Europy przegrywa 1:3 z Turcją, ale z podniesioną głową. Mecz by porywający mimo, że nie grały wielkie ekipy, a może właśnie dla tego. Był polot, fantazja i inne takie… a co najważniejsze słupki, poprzeczki, zwroty akcji, dramaturgia. Chciało się oglądać i jak na razie to moim zdaniem najlepszy mecz, najbardziej emocjonujący mimo. Kibicowałem Gruzji bo gra niej Luka (były bramkarz Podlasia). Nie pojawił się na boisku, a jak się pojawi będzie pierwszym zawodnikiem grającym w Podlasiu na Euro. W niedzielę pierwszy wychowanek bialskiego klubu (TOP-54) zagrał w ME oczywiście mowa o Sebastianie Szymańskim. Portugalia z Czechami kopali się w czoło przez 60 minut. Czesi nie byli wstanie zagrozić bramce Portugali, a Ronaldo i spółka grali jakby prowadzili 2:0. Od momentu jak padła bramka zaczął się mecz, Portugali zauważyła, że przegrywa i podkręciła tempo wyrywając zwycięstwo rzutem na taśmę. Co ciekaw wszystkie trzy ekipy z naszej grupy kwalifikacyjnej do Euro przegrały swoje mecze 1:2 i mimo porażek były chwalone za grę. Czechów pochwalił bym najmniej, jeśli w ogóle. O godzinie 15:00 zagrają ze sobą Chorwacja i Albania, wietrzę niespodziankę i remis. Potem pojawią się przedstawiciele grupy A. Niemcy zagrają z Węgrami, Szkocja z Szwajcarią i wydaje mi się, że poznamy dwóch pierwszych uczestników fazy pucharowej. Skoro dziś debiut na Euro zaliczyła Gruzja (Georgia) to proponuje posłuchać Ray Charles - Georgia On My Mind. Mimo, że śpiewa o innej Georgii, ale za to jak ładnie.
Reklama
Debiut Gruzji, Luka na ławce - Euro według Franka (6)
Od 14 czerwca do 14 lipca na stadionach w Niemczech dwadzieścia cztery ekipy walczą o tytuł Mistrza Europy w piłce nożnej. W tym czasie podzielę się z wami moimi przemyśleniami w felietonach z cyklu "Euro według Franka", ozdobionymi muzycznymi akcentami.
- 18.06.2024 23:30
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze