- Dziś mamy podsumowanie turnieju i ligi międzyrzeckich szkół. Jeśli chodzi o ligę matematyczną jest to siódma edycja, a w przypadku pozostałych przedmiotów, to szósta edycja. Bardzo się cieszymy, że cały czas jest duże zainteresowanie współzawodnictwem, rywalizacją - mówił Grzegorz Kowalczyk dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych nr 2 w Międzyrzecu Podlaskim. Dodał, że czuje radość z tego, że uczniowie chcą rozwijać swoje pasje i mają ku temu okazję.
- Dziękuję też nauczycielom, bo to jest ogrom pracy oraz rodzicom, za to, że wspierają swoje dzieci w rozwoju pasji i talentów - zaznaczył. Wskazał, że liga przedmiotowa z upływem lat się zmienia. - Na początku liga odbywała się w szkole organizatora, a teraz liga ma miejsce w poszczególnych szkołach. Wcześniej trzeba było zdobyć 80 punktów, żeby przejść do kolejnego etapu, teraz konieczne jest zdobycie 70 punktów. Jest też mniej uczestników, wynika to z tego, że jest mniej uczniów w szkołach, ale nadal w lidze przedmiotowej bierze udział znaczna liczba dzieci. Zainteresowanie jest duże - wskazał Grzegorz Kowalczyk.
Zaznaczył, że liga jest w zależności od przedmiotu miała trzy lub cztery etapy. - Wyniki z ligi matematycznej przekładają się na bardzo dobre oceny z tego przedmiotu, w późniejszych etapach edukacji. Dzieci startują w konkursach według swoich zainteresowań, a zajęcie dobrego miejsca motywuje je do dalszej nauki. W lidze matematycznej wzięło udział 180 osób z całego miasta. W konkursie ogółem wzięło udział ok. 300 osób - przekazał dyrektor. Za konkurs matematyczny odpowiadał Zespół Placówek Oświatowych nr 2, za konkurs z języka angielskiego i turniej przyrodniczy ZPO nr 1, za Małą Ligę Historyczną odpowiadał ZPO nr 3.
- Pragnę podziękować dzieci i młodzieży, że chcieliście wziąć udział w konkursie, chcecie rozwijać swoją pasję, swoje talenty. Niektórzy z was biorą udział w tym konkursie kolejny raz. Tym, którzy nie są zadowoleni, pragnę powiedzieć, że za rok będzie szansa by ten wynik poprawić, być może w wyższej kategorii wiekowej - mówił burmistrz Paweł Łysańczuk.
Dodał, że pragnie podziękować też rodzicom. - Bez waszej opieki, waszym pociechom ciężko byłoby wziąć udział w konkursie. Z pewnością wymagało to od was wiele pracy i zaangażowania. Przede wszystkim chciałbym podziękować nauczycielom, którzy prowadzą konkurs. Mówiliśmy na początku, że przygotowania trwają kilka miesięcy, to jest pewnego rodzaju wyzwanie - zaznaczył Paweł Łysańczuk. Przyznał, że cieszy się, że liga przedmiotowa trwa już wiele lat i przynosi wymierne efekty - podkreślił burmistrz.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze