Dziś zapadły rozstrzygnięcia w grupie B. Moim zdaniem chyba najsilniejszej grupie czyli „grupie śmierci” równolegle walczyły ze sobą Chorwacja z Włochami i Albania z Hiszpanią. Ta pierwsza para zdecydowanie elektryzowała bardziej kibiców. Wygrana i remis dawał awans Włochom z drugiego miejsca. Wygrana Chorwacji ich przesuwała na drugą pozycję, a Włochów spychało na trzecią pod warunkiem, że Albania nie wygrała by z Hiszpanią i pozostawiała cień szansy na awans. Najpierw Luka Modrić nie strzelił karnego, po chwili zapakował piłkę do bramki Włochów. Gdy już się wydawało, że wszystko jest jasne w 98 minucie Mattia Zaccagni dał remis Włochom idealnym strzałem i pierwszą swoją bramkę dla swojej narodowej. Czym do rozpaczy doprowadził wszystkich tych co kibicowali Chorwacji. Luka w wieku dokładnie 38 lat i 289 dni został najstarszym strzelcem gola w historii ME. Jego Chorwacja ma niewielkie szanse na wyjście z grupy, które zależą od splotu pozytywnych dla nich wydarzeń na boiskach w Niemczech w najbliższych dniach. Pewna awansu Hiszpania pokonuje minimalnie ale pewnie 1:0 Albanię. Warto podkreślić, że Hiszpanie wystawili drugi garnitur. Jutro rozstrzygnięcia zapadną w dwóch grupach. Polskiej, gdzie nasze „Orły” zmierzą się z Francją i Holandia z Austrią. Dla nas bez emocji, pożegnanie niby Szczęsnego, który ponoć nie zagra, pewne Grosika, który pewnie zagra i Lewandowskiego który też coś przebąkuje o pożegnaniu. W grupie C Anglia podejmie Słowenię, Dania zmierzy się z Serbią i w tej grupie jest praktycznie wszystko możliwe. Znamy już jedną parę 1/8 Szwajcaria zagra z Włochami, na swoich rywali czekają Niemcy, Hiszpania i Portugalia.
Włosi bramką w 98 minucie uratowali swój byt w ME, a jeśli chodzi o Włoską muzykę to ja wam polecam Zucchero z Paulem Youngiem w kawałku Senza una donna (Without a woman)
Napisz komentarz
Komentarze