Od 17 stycznia prowadzony przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji stok narciarski przy Międzyrzeckich Jeziorkach przy ul. Zahajkowskiej jest już do dyspozycji narciarzy. Zaledwie kilka dni od uruchomienia obiektu widać, że stok jest miejscem chętnie wybieranym na zimowe szaleństwo przez mieszkańców południowego Podlasia, jak i przyjezdnych z sąsiedniego województwa.
– Sądzimy, że zainteresowanie obiektem w tym sezonie będzie równie duże, jak w poprzednich latach. Choćby z racji tego, że jesteśmy jednym z nielicznych takich obiektów w naszym regionie. – mówi Konrad Karwowski, kierownik obiektów sportowych MOSiR w Międzyrzecu Podlaskim.
Prawdziwego oblężenia narciarzy administratorzy miejskiego stoku spodziewają się dopiero wraz z rozpoczęciem ferii przez uczniów w naszym województwie, choć, jak podkreślają, tutaj dużą rolę odgrywać będą przede wszystkim warunki pogodowe.
Igielitowy stok narciarski w Międzyrzecu Podlaskim jest jedynym w województwie lubelskim i szóstym tego typu obiektem w kraju. Ma 180 metrów długości i w ramach potrzeby jest naśnieżany armatką. Szusować na nartach można tutaj nawet po zmroku, bo obiekt jest oświetlony.
Międzyrzecki stok jest czynny od poniedziałku do piątku w godz. 16-22, a w soboty i niedziele w godz. 10-21.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 4/2018
Monika Pawluk
Napisz komentarz
Komentarze