Tragedię, którą przeżywa rodzina, trudno sobie wyobrazić. Jesienią walkę z nowotworem przegrała żona pana Andrzeja. Dwa miesiące później on sam zachorował. Nawrót nowotworu był tak silny, że obecnie pan Andrzej jest w bardzo poważnym stanie. Wśród piątki dzieci, które muszą stawić czoła chorobie kolejnego rodzica, większość jest już pełnoletnia, oprócz 15-letniej dziewczynki. Opieki potrzebuje również jedno z dorosłego rodzeństwa, które jest niepełnosprawne.
Zabawa w szczytnym celu
Już 3 lutego w Ulanie odbędzie się bal charytatywny, dedykowany właśnie rodzinie Andrzeja. – Taki bal zorganizujemy już po raz trzeci. Co roku jego adresatem jest inna osoba z naszej społeczności. W tym roku bardzo chcemy pomóc Andrzejowi i jego dzieciom – mówi Agnieszka Frączek z Parafialnego Zespołu Caritas przy parafii w Ulanie.
O zaangażowanie mieszkańców się nie obawia. W ubiegłym roku dzięki zorganizowanej zabawie karnawałowej udało się zebrać 30 tys. zł. Cała organizacja balu pozostaje w gestii dobrych ludzi, którzy gotują, podają do stołów, ubierają salę, sprzątają po balu, zupełnie za darmo.
Wokół inicjatywy zebrały się też nauczycielki z ulańskiej szkoły, koleżanki pani Agnieszki, które przygotują ręczne podziękowania dla każdego zaangażowanego w przygotowanie balu. – O organizację się więc nie boję. Szczerze mówiąc zaraz po jego ogłoszeniu szybciej zaczęli się zgłaszać do mnie ci, którzy chcą pomóc w organizacji, niż chętni do zabawy. Przyszła na przykład pani, która zaoferowała się, że po balu może zająć się zmywaniem naczyń – mówi Frączek.
Zauważają drugiego człowieka
Salę organizatorzy również otrzymują za darmo. Tu z pomocą przychodzi co roku Urząd Gminy. Do dyspozycji organizatorów otworem stoi sala w Gminnym Ośrodku Kultury. – My jako gmina instytucjonalnie nie możemy inicjować takich przedsięwzięć, ale możemy udostępnić choćby salę właśnie, nie pobierając za to pieniędzy i zaangażować się osobiście, jako ludzie – mówi Jarosław Koczkodaj, wójt gminy Ulan-Majorat.
Sam jest co roku uczestnikiem balów organizowanych przez parafialny Caritas. – Jeśli możemy w taki sposób pomóc sobie nawzajem, to chyba jest to najlepszy wyraz naszego człowieczeństwa – przyznaje.
Zespół Szkół w Ulanie-Majoracie, do którego chodzi córka pana Andrzeja, w grudniu ubiegłego roku zorganizował kolejną edycję charytatywnego przedsięwzięcia "Zauważ drugiego człowieka". Podczas aukcji, która była częścią przedsięwzięcia, odbyła się licytacja wartościowych przedmiotów i usług, zaoferowanych przez darczyńców i przedsiębiorców. – Podczas aukcji prowadziłem licytację – dodaje wójt. Dochód z licytacji został przekazany na potrzeby rodziny pana Andrzeja. Przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem. Zebrano 17 tys. zł.
Więcej przeczytacie w nowym, radzyńskim wydaniu Słowa, 4/2018
Joanna Danielewicz
Napisz komentarz
Komentarze