Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 20:24
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Powiat Łosicki: Nawet szpaki nie chcą tych wiśni

Środki ochrony roślin stosowane w rolnictwie i sadownictwie niezgodnie z przepisami są bardzo niebezpieczne dla zdrowia ludzi. Na dodatek ta chemia zabija pszczoły. Nic dziwnego, że ekolodzy i pszczelarze biją na alarm.
Powiat Łosicki: Nawet szpaki nie chcą tych wiśni

– Tu nie trzeba naukowców, badań i kosztownych wyliczeń, by stwierdzić, że nasze środowisko jest coraz bardziej zanieczyszczone – mówi Stanisław Franczuk, mieszkaniec Łosic, od 30 lat zajmujący się hodowlą pszczół. Dużą winę tutaj ponoszą rolnicy i sadownicy, używający środków ochrony roślin niezgodnie z instrukcją i bez przestrzegania wymaganych okresów karencji. 

Nie wszyscy przestrzegają przepisów

Jak podaje Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, jednym z podstawowych wymogów integrowanej ochrony roślin jest ochrona organizmów pożytecznych oraz stwarzanie warunków sprzyjających ich występowaniu. "W szczególności dotyczy to owadów zapylających i naturalnych wrogów organizmów szkodliwych. Środki ochrony roślin należy tak stosować, aby minimalizować negatywny wpływ chemicznej ochrony roślin na organizmy niebędące celem zabiegu" 

Przepisy jasno mówią, że opryski należy stosować zgodnie z instrukcją i z zachowaniem odpowiednich okresów karencji. Ale czy wymogi te faktycznie są przestrzegane? Prezes Oddziału Związku Sadowników RP z Lipna Michał Michaluk uważa, że producenci owoców i warzyw przemysłowych coraz bardziej dbają o przestrzeganie przepisów w zakresie stosowania preparatów chemicznych. Zdaje on jednak sobie sprawę, że w każdej grupie producenckiej są osoby, które przepisów nie przestrzegają. 

Pszczoły można łopatą zgarniać

W powiecie łosickim w ostatnim czasie prowadzono szkolenia dla rolników na temat stosowania chemii gospodarczej, w tym właśnie środków ochrony roślin. Tłumaczono im wymogi prawne i zalecenia, jak stosować preparaty. Jednak Stanisław Franczuk w swojej wieloletniej praktyce spotkał się z wieloma odstępstwami od przedstawianych na szkoleniach procedur. 

– Środki ochrony roślin stosuje się nie w takim czasie, kiedy powinno. Nagminnie pryska się rośliny bez ograniczeń, a później pszczoły można łopatą zgartać, bo upadają. Dodatkowo nie przestrzega się okresów karencji. Plantacje truskawek pryskane są wieczorem, a rano już zbiera się owoc i sprzedaje. I później ja czy pani te truskawki kupujemy i jemy. Co my jemy? Chemię jemy, nie zdrowe owoce – denerwuje się pszczelarz.

Umowy z oszustami są zrywane

Michał Michaluk próbuje nieco uspokoić konsumentów. – Owoce są badane przez odbiorców pod względem zawartości substancji chemicznych, i jeśli normy są przekroczone, umowy z takimi dostawcami są zrywane. Producenci owoców i warzyw na skalę przemysłową wiedzą o konsekwencjach grożących za nieprzestrzeganie przepisów związanych z używaniem środków ochrony roślin – tłumaczy.

I apeluje, by każdorazowe ujawnienie niewłaściwego stosowania tych preparatów po prostu zgłaszać do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Zgłaszać tam też należy przypadki wzmożonego padania pszczół. 

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 5/2018

Joanna Gąska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

meg 03.02.2018 18:07
Guzik prawda konsekwencje! Wiekszość producentow ma oddzielny zagonek "dla siebie"

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama