Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 22:21
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Winyle wracają do łask!

Od kilku lat możemy zaobserwować wzrost zainteresowania płytami winylowymi. Coraz więcej zespołów muzycznych, poza klasycznymi płytami CD, wydaje równocześnie płyty winylowe. Czarne krążki od jakiegoś czasu możemy również znaleźć w sieci marketów Biedronka. A sklep z winylami w Białej Podlaskiej cieszy się coraz większą popularnością. To zaskakujące, ale i krzepiące w czasach Internetu i szerzącego się piractwa.
Biała Podlaska: Winyle wracają do łask!

Za wynalazcę płyt winylowych, które znane nam są obecnie, uważa się Emila Berlinera. Swój pierwszy patent otrzymał w 1887 roku, a w ciągu kilku kolejnych lat udoskonalił swój wynalazek. Ogromna popularność płyt winylowych trwała mniej więcej do 1982 roku, kiedy firmy Philips i Sony stworzyły płytę CD. Wydawałoby się, że ten krążek na zawsze zabił stary dobry winyl. Jednak kilka lat temu czarna płyta powstała z grobu i odzyskuje siły. Kupowana nie tylko przez miłośników muzyki, ale również pasjonatów klasyki i kolekcjonerów. 

Dominik Masalski, właściciel sklepu Trzaski.pl w Białej Podlaskiej, uważa, że winyle nigdy tak naprawdę nie umarły i od zawsze mają się dobrze, choć przez jakiś czas chowały się przyczajone wśród konkretnych muzycznych subkultur. – Ja jeżdżąc po Polsce spotykam różnych ludzi z różnych generacji. Winyle tak naprawdę nie zginęły – mówi. – Są związane z różnymi subkulturami, na przykład są punkowe zespoły na całym świecie, które do tej pory wydają albumy tylko na winylu.

Masalski zaczął swoją przygodę z płytami gramofonowymi około 10-12 lat temu. Od płyty bardzo znanego artysty. – To było chyba w Kazimierzu. – wspominał Masalski podczas spotkania w kawiarni Rabarbar, zorganizowanego przez Stowarzyszenie Przez Pryzmat 23 lutego. – Byłem wtedy bardzo zainteresowany muzyką około jazzową, około funkową i tam była płyta Prince "Purple Rain". Filmu nie polecam, ale ścieżka dźwiękowa jest genialna, wtedy kupiłem sobie tę pierwszą płytę.

Przygodę z winylem można zacząć na wiele różnych sposobów. Można kupić swoją pierwszą płytę w markecie i zostać ich wielkim fanem. Można wybrać się do sklepu specjalistycznego czy wyszperać płyty gramofonowe na pchlim targu. Zdarza się, że los potrafi zmusić człowieka do zainteresowania się czarnymi krążkami. – Pierwsze płyty dostaliśmy w spadku i bardzo się tego nie spodziewaliśmy, dosłownie nie byliśmy na to przygotowani, bo nie mieliśmy adaptera. Z czasem, w momencie kiedy stwierdziliśmy, że te płyty się tylko kurzą i wypadałoby coś z nimi zrobić, stwierdziliśmy: dlaczego by nie kupić adaptera? – opowiada pani Joanna z Terespola. 

Jedno jest pewne. Winyle uzależniają. Zupełnie inna jakość muzyki wydobywającej się z adaptera poruszy nawet najbardziej zatwardziałe serca. – To mega wciągające. Jak ktoś raz spróbuje, to już nie wyjdzie z tego – śmieje się Masalski. I wbrew pozorom nie trzeba mieć milionów monet w portfelu, żeby pozwolić sobie na hobby w postaci gramofonu i czarnych krążków. 

Czy zatem winyl ma szansę, w dobie Internetu, You Tube i mnogości muzycznych aplikacji, wrócić na stałe do łask? Dominik Masalski mówi o trzaskach na płytach winylowych, pani Joanna uwielbia te charakterystyczne szmery, które przenoszą ją do innej epoki. – Bo te płyty mają swoją historię, a szmery na płycie winylowej wywołują zupełnie inne emocje niż czysty dźwięk płyty – przekonuje mieszkanka Terespola.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 9/2018

Justyna Madan


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama