Uczestnicy zawodów startowali w biegu lub marszu na pięć kilometrów sprzed Zielonej Galerii w Białej Podlaskiej. Panie rzecz jasna nie wnosiły żadnej opłaty startowej. W imprezie wzięło udział stu biegaczy i specjalistów od nordic walking.
– Było wesoło i kolorowo – mówi Dariusz Trębicki, prezes Klubu Biegacza Biała Biega, który na mecie w kobiecej peruce rozdawał paniom kwiaty. – Niektórzy uczestnicy imprezy poprzebierali się za różne postacie, były między innymi "króliczki". Do tego dwie osoby biegły razem ze swoimi pieskami, a Rafał Pajdosz przebiegł trasę razem ze swoją córeczką w specjalnym, przystosowanym do biegania wózku.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 13 marca
Arkadiusz Kielar
Napisz komentarz
Komentarze