Spotkanie autorskie z Lechem Jęczmykiem odbyło się 16 marca w Transgranicznym Centrum Dialogu Kultur w Łosicach gdzie ten wybitny felietonista i tłumacz przedstawił swój pogląd na świat ostatniego stulecia. Jęczmyk obrazowo, z perspektywy małego dziecka opowiadał o wojnie, która dla niego, jako bardzo młodego człowieka, była zgoła inna niż ta opisywana w pismach historycznych.
– Widziałem Hitlera...Kto z państwa widział Hitlera na żywo? – zapytał gości na spotkaniu. – Byłem małym dzieckiem i widziałem z okna naszego mieszkania przejeżdżającego ulicą Hitlera. Mimo, że Niemcy zawsze bardzo dbali o to by Polska ludność cywilna nie oglądała przejazdu wodza ulicami i nawet strzelano do każdego kogo zobaczyli w oknie, to ja jako małe dziecko nie wiedziałem o tym niebezpieczeństwie, więc oglądałem ten przejazd bez strachu. Fakt jest taki, że jako dziecko widziałem przejeżdżającego Hitlera, który w swym zwyczaju stał w samochodzie i żywo gestykulował. W pewnym momencie samochód szarpnął i Hitler upadł na siedzenie... . Takie mam wspomnienie Hitlera, to ten człowiek, który upadł w samochodzie – dodał gość spotkania.
Cały artykuł przeczytacie w jutrzejszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 13/2018
Joanna Gąska
Napisz komentarz
Komentarze