– Zespół istnieje od trzydziestu lat – mówi jeden z zakonników.– Klimat muzyczny zmienia się z każdą płytą, wszystko zależy od tego kto gra i kto aktualnie jest w seminarium, bo każdy z nas ma trochę inny pomysł na muzykę.
Grają w kościołach, szkołach, szpitalach, salach koncertowych i na dużych scenach. Na placu Wolności zebrali pokaźną grupę słuchaczy w różnym wieku. Od małych dzieci po świetnie bawiących się seniorów. Pokój i dobro udowadniają, że piosenki o Jezusie mogą być wesołe, pełne ciężkich brzmień rockowych i tanecznych nut.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 15/2018
Justyna Madan
Napisz komentarz
Komentarze