Impreza organizowana jest od 4 lat. - Sięgając do "Starej baśni" opisującej noc Kupały, wpadliśmy na pomysł, by w najkrótszą noc w roku odtworzyć pogańską obrzędowość związaną z tym świętem. Spotkanie ma charakter integracyjny. Od 2 lat współorganizatorem jest Stowarzyszenie Przyjaciół Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego – mówi Krzysztof Bruczuk, dyrektor placówki.
Oparte na słowiańskiej obyczajowości obchody uświetniły występy zespołów "Jarzębina" z Zabłocia oraz białoruskich "Chotisłowianie" i "Gra drzew", które zaprezentowały ludowe dźwięki okraszone pięknym śpiewem. Odwiedzający tego wieczoru muzeum w Romanowie mogli też obejrzeć i kupić wykonane przez rękodzielników pamiątki, a także wziąć udział w konkursie na najlepszy wypiek świętojański. W tej kategorii pierwsze miejsce zajęła Małgorzata Skrzyńska.
Zainteresowaniem cieszyło się również rodzinne lub zespołowe szukanie legendarnego kwiatu paproci. Znaleźli go nauczyciele z gimnazjum z Drelowa, którzy postanowili obdarować tabletem jedno z dzieci, biorących udział w zabawie.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 26/2018
Napisz komentarz
Komentarze