– Prawo i Sprawiedliwość zaraz po objęciu władzy lansowało koncepcję rezygnacji z autostrady do granicy z Białorusią na rzecz drogi w standardzie 2+1. Spowodowało to, że straciliśmy dwa lata na badanie wariantu zupełnie nieracjonalnego i niekorzystnego dla wschodniej Polski. Teraz wrócono właśnie do koncepcji proponowanej przez Platformę Obywatelską – mówi poseł Żmijan.
Poseł zaznacza, że organizacja konferencji prasowej z okazji podpisania umowy na ważny etap, ale w porównaniu do samego procesu budowy autostrady kosztowo niewielki jest tylko dowodem na propagandowy wymiar wydarzenia. - Przygotowanie Koncepcji Programowej wymaga jedynie ok. 10 milionów zł, a proces budowy autostrady z Siedlec do Białej Podlaskiej ponad 3 miliardów zł. Powyższe działania podjęto więc zapewne ze względu na zbliżające się wybory samorządowe. Jednak gdyby rząd Prawa i Sprawiedliwości był faktycznie zdeterminowany, aby realizować wspomnianą inwestycję to dziś moglibyśmy już podpisywać umowę na budowę – uważa parlamentarzysta. – Wspomniana kwota inwestycji pokazuje również fiasko lansowanej przez ministra Adamczyka koncepcji optymalizacji kosztów budowy dróg. Odcinek A2 w. Lubelska – Konik – obw. Mińska Mazowieckiego na który przetarg ogłoszono za rządów Platformy Obywatelskiej kosztował ok. 34 mln zł za kilometr. Kilometr planowanego odcinka z Siedlec do Białej Podlaskiej mimo mniejszego zurbanizowania i niższych cen gruntów kosztować będzie aż 47 mln zł - dodaje Żmijan.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 31/2018
Napisz komentarz
Komentarze