Wybory samorządowe odbędą się 21 października. Jeżeli kandydatów na burmistrza Parczewa nie przybędzie, to walka o tę intratną posadę rozstrzygnie się w pierwszej turze.Pierwszym kandydatem jest Paweł Kędracki. W Parczewie rządzi już trzy kadencje, ale nie zamierza ustąpić. Twierdzi, że ma jeszcze wiele do zrobienia. Podobnie jak w 2014 roku będzie startował z listy Prawa i Sprawiedliwości. Niektórzy mieszkańcy Parczewa uważają, że ma silną pozycję, wygra i będzie sprawował władzę czwartą kadencję z rzędu.
Posadę spróbuje mu odebrać Adam Domański, wicestarosta powiatu parczewskiego. Dlaczego zdecydował się kandydować? Twierdzi, że wielu mieszkańców Parczewa namawiało go, aby wystartował w wyborach na burmistrza, przekonując go że czują potrzebę zmiany na tym stanowisku. Ponadto twierdzi, że Paweł Kędracki nie ma tak dużego poparcia, jak by się wydawało, co pokazały poprzednie wybory i jest w stanie go pokonać.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 36/2018
Napisz komentarz
Komentarze