Budowa będzie kosztowała około 100 mln zł, z tego prawie 30 mln zł, to koszt mostu na Krznie i wiaduktu nad linią kolejową. Dyrektor A. Gwozda ostrożnie wypowiadał się na temat terminów realizacji inwestycji. - Najbardziej optymistyczny wariant, to zakończenie budowy już za trzy lata. Mamy za sobą pierwszy krok czyli decyzje środowiskowe, koncepcję i wybrany teren przebiegu trasy, drugi krok to wykonanie projektu budowlanego. Termin w dużej mierze uzależniony będzie od sprawnego przeprowadzenia przetargu na budowę, który jest ogłaszany w przypadku zabezpieczenia konkretnych środków – stwierdził szef ZDW.
Trasa będzie się zaczynać rondem na ulicy Zahajkowskiej (tuż przy lesie) i kończyć rondem na ulicy Brzeskiej, przy wytwórni mas bitumicznych. Powstanie przy niej również chodnik i ścieżka rowerowa. - Jeszcze na początku mej kadencji obwodnicy nie było w żadnych planach wojewódzkich. Zaczęliśmy więc od koncepcji i zainspirowania tematem przewodniczącego sejmiku wojewódzkiego i marszałka. Już po roku inwestycja pojawiła się na liście rezerwowej programu komunikacyjnego województwa. Nasze kolejne zabiegi doprowadziły do przesunięcia budowy z listy rezerwowej na podstawową – przypomniał burmistrz Zbigniew Kot.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 42
Napisz komentarz
Komentarze