Uroczystości upamiętniające wprowadzenie stanu wojennego w naszym kraju rozpoczęły się już 12 grudnia o godzinie 23:40. Przedstawiciele Stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" zebrali się pod pomnikiem Solidarności przy ulicy Warszawskiej, by oddać cześć ofiarom stanu wojennego i zapalić białe i czerwone znicze. – Nadchodzą takie momenty, w których ponad podziałami mamy obowiązek podziękować za to, co zostało nam dane. Dbając o pamięć tych, którzy odeszli, tych, którzy cierpieli z myślą o przyszłych pokoleniach – mówi wiceprzewodniczący Regionu Lubelskiego Stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" Konrad Romanowski.
13 grudnia o godzinie 15:00 pod pomnikiem przy Warszawskiej spotkali się przedstawiciele NSZZ Solidarność, prezydent miasta oraz osoby internowane w czasie stanu wojennego aby upamiętnić 37. rocznicę tych wydarzeń. - W Białej Podlaskiej aresztowano w tym czasie 66 osób, jedna została przez Ludowe Wojsko Polskie zabita, to był Wojciech Cielecki. W tym miejscu stoi krzyż na pamiątkę tych wydarzeń. Warto mówić o tym dniu, chociażby po to, żeby to się więcej nie wydarzyło, żeby ludzie rozmawiali, a nie robili wszystko siłą – mówi Marek Pniewski, przewodniczący NSZZ Solidarność Biała Podlaska, oddział region Mazowsze. – Ja tego dnia dojeżdżałem do szkoły, kiedy wjechałem do Białej Podlaskiej autobusem, to musiałem pokazać legitymację szkolną i nas przepuścili.
Cały wywiad przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 51-52
Napisz komentarz
Komentarze