Uważany za jednego z faworytów rozgrywek bialski zespół nie zawodzi i jest w czołówce tabeli. W 11 dotychczasowych spotkaniach odniósł dziewięć zwycięstw i doznał tylko dwóch porażek - na wyjazdach z SPR PWSZ Tarnów i MTS Chrzanów. U siebie był niepokonany, w tym odniósł pewne zwycięstwo na inaugurację sezonu ze wspomnianym Czuwajem 42:34. - Jesteśmy zadowoleni z pierwszej rundy, wyłączając mecz z Chrzanowem - mówi Marcin Stefaniec, kapitan AZS AWF. - Teraz czeka nas spotkanie z Przemyślem, które może mieć duże znaczenie. Uważam, że Czuwaj to nasz najgroźniejszy rywal w rozgrywkach, u siebie jest piekielnie mocny.
Więcej w najnowszym, papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa Podlasia" z 15 stycznia.
Napisz komentarz
Komentarze