Dialogi to Międzynarodowe Warsztaty Teatralne, które z założenia miały poszerzać horyzonty ludzi, zafascynowanych teatrem w jak najszerszym jego pojęciu. Zajęcia trwały przez kilka dni. Dla uczestników były odpłatne, ale chętnych do stworzenia kilkunastoosobowej – optymalnej do pracy warsztatowej grupy, nie brakowało. Co roku warsztatom towarzyszyli artyści prezentujący inny rodzaj teatralnego wyrazu. Finałem był pokaz warsztatowiczów przygotowany wraz z zaproszonymi mentorami, którzy również dzielili się na scenie swoim kunsztem z radzyńską widownią. Pokazy finałowe były ogólnodostępne dla radzynian, każdy mógł przyjść i obejrzeć występ. W Radzyniu gościły więc teatry pantomimiczne, uliczne czy lalkarskie z polski i z zagranicy. Taki sam międzynarodowy przekrój miały grupy zgłaszające się na warsztaty. – W tym roku ma przyjechać hiszpański teatr awangardowy. Ale raczej już nie do Radzynia – mówi Janusz Szymański, instruktor teatralny pomysłodawca i organizator ponad 20-letniego wydarzenia w Radzyniu.
"Przykro mi poinformować, że w związku z brakiem zainteresowania Dyrekcji Radzyńskiego Ośrodka Kultury oraz stwierdzeniem przez Dyrektora " mam wątpliwości czy dzięki Dialogom o Radzyniu zrobiło się głośniej w Polsce, czy w środowisku teatralnym" Impreza ta w 2019 roku po raz 24-ty niestety się nie odbędzie. Niestety ukazały się już o Dialogach informacje w Hiszpanii, bo właśnie teatr z Hiszpanii miał być tegorocznym współprowadzącym warsztaty. No cóż pozostaje mi tylko podziękować wszystkim tym którzy pomagali mi tworzyć to artystyczne wydarzenie i wiem że byli świetnymi ambasadorami naszego miasta w swoich środowiskach. Dialogi to spotkanie z wszelkimi formami teatru od pantomimy przez teatr uliczny, teatr tańca do teatru jednego aktora i wiele innych form. To niesamowici uczestnicy z Rumunii, Węgier, Niemiec, Rosji, Ukrainy, Białorusi to spotkania ludzi i kultur. Dzięki za możliwość tworzenia tego wydarzenia wszystkim sponsorom wspierającym nas przez lata (...) – poinformował w ubiegłym tygodniu na swoim facebookowym profilu Janusz Szymański.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 5
Napisz komentarz
Komentarze