Gmina od wielu lat urządzała kąpielisko i zapewniała ratowników. Obowiązujące dotychczas warunki postanowiła jednak zmienić wójt Grażyna Lamczyk, która władzę przejęła jesienią ubiegłego. Dlaczego? - Jako gmina mieliśmy z tym zadaniem więcej problemów niż korzyści. Skoro starostwo zarządza wodą w imieniu skarbu państwa, to niech zajmie się także utworzeniem kąpieliska i zapewnieniem ratowników. Dotychczas nie mieliśmy nawet wpływu na to, kto urządza wypożyczalnię sprzętu pływającego przy jeziorze i jakie urządzenia pływają po wodzie. Nie mieliśmy też dochodów do budżetu z tego tytułu. Jeżeli chodzi o zlokalizowany w Białce ośrodek harcerski, zostanie on wynajęty prywatnej osobie i będzie ona miała też obowiązek zatrudnienia tam ratownika – wyjaśnia wójt.
Co będzie z miejscem do kąpieli przy pozostałej części plaży? Czy jego wyznaczeniem i zatrudnieniem ratowników zajmie się powiat? Czy może porozumieją się z gminą i ponownie zlecą jej to zadanie, a może urządzeniem miejsca do kąpieli i zapewnieniem bezpieczeństwa zajmie się ktoś inny? - Do końca czerwca gmina będzie zajmowała się jeszcze tym terenem, bo wypowiedzenie wpłynęło z końcem marca, a obejmuje trzymiesięczny okres. Nie potrafię dziś odpowiedzieć, co będzie od lipca – wyjaśnia wicestarosta parczewski Artur Jaszczuk.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 17
Napisz komentarz
Komentarze