Na tę inwestycje miasto zabezpieczyło w tegorocznym budżecie 665 tys. zł. W styczniu zresztą, na sesji budżetowej rozgorzała na ten temat dyskusja. Radna Bożena Lecyk nie mogła zrozumieć, czemu tak duża kwota przeznaczana jest na remont pałacu, skoro na inwestycje drogowe miasto zabezpieczyło na 2019 rok 175 tys. zł. Burmistrz Jerzy Rębek tłumaczył wówczas, że 400 tys. zł, z 665 tys. zł miasto pozyskało. – Ja wiem, że pałac dla Pani i pani środowiska jest solą w oku, bo nie chcecie, żeby zabytek był własnością miasta. Tymczasem mieszkańcy Radzynia inaczej zadecydowali i proces związany z przywracaniem pałacu do świetności będzie realizowany - bez względu na to, jakie słowa krytyki będą płynęły ze strony mojej opozycji – mówił w styczniu Jerzy Rębek.
Przetarg na remont wieży został zakończony. Do 12 kwietnia wpłynęła jedna oferta. Swoją gotowość do realizacja zadania za kwotę 658 tys. zł zgłosiła firma z Łukowa. Miasto zaplanowało wydać na to przedsięwzięcie 661 tys. zł.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 17
Napisz komentarz
Komentarze