Klub genealogiczny to pomysł pracownika biblioteki Beaty Zacharuk, która w poszukiwaniu swoich bialskich protoplastów dotarła do 1725 roku. Ustaliła też, że ślady tych rozsianych po całym kraju sięgają nawet 1410 r.
- Gdy okazało się, że jest więcej ludzi z taką pasją stworzyliśmy klub genealogiczny. Dzielimy się swoimi odkryciami i wspieramy wzajemnie w działaniach – wyjaśnia Beata. Członkowie klubu prócz wymiany dokumentów i informacji, rozwiązują zagadki historyczne oraz organizują wykłady znanych regionalistów. Mają również wkład w rozwój miejscowej archiwistyki. Udało im się bowiem zdigitalizować najstarsze księgi metrykalne z Białej Podlaskiej za lata 1725 -1810. Archiwalia można znaleźć na stronie Bialskiej Biblioteki Cyfrowej.
- By ułatwiać pracę genealogów staramy się pozyskiwać cenne dokumenty. Dzięki temu ocalamy je przed zniszczeniem - dodaje Beata Zacharuk. Klubowicze pomagają w poszukiwaniach ludziom z całej świata, których rody związane są naszymi okolicami. O terminach spotkań pasjonatów genealogii chętni mogą dowiedzieć się w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
Napisz komentarz
Komentarze