Impreza przyciągnęła rzesze motocyklistów z całego regionu m.in. Chełma i Siemiatycz. Jej otwarcia dokonał burmistrz Zbigniew Kot. – Dzięki waszej aktywności i uporowi od wielu lat krew z naszego miasta pomaga potrzebującym. To bardzo cenny dar, który służy ogólnemu dobru. Zachęcam wszystkich mieszkańców, by dołączyli do motocyklistów – mówił włodarz miasta.
Zbiórkę zorganizowano w sali konferencyjnej urzędu miasta. Zgłosiło się 25 osób, z których 17 oddało krew. - Jako motocykliści jesteśmy zawsze otwarci na takie akcje. Służymy pomocą, jeśli chodzi o oddawanie krwi, szpiku. Sam już jestem po zabiegu, zachęcam wszystkich do pomagania w ten sposób. To nie boli, zajmuje chwilę, a może uratować komuś życie – zachęcał Tadeusz "Mops" Bartoszuk, prezes Międzyrzeckiego Stowarzyszenia Motocyklowego i główny organizator imprezy.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 20
Napisz komentarz
Komentarze