Inwestycja jest efektem porozumienia, jakie zawarł burmistrz Zbigniew Kot z nadleśniczym Leszkiem Michalcem o sprzedaży działki położonej w strefie. Miasto sprzedało nieruchomość Lasom Państwowym w drodze bezprzetargowej za 147 tys. zł. W zamian inwestor zobowiązał się wybudować obiekt w ciągu trzech lat, zainwestować blisko milion złotych i stworzyć co najmniej jeden dodatkowy etat. Przetarg na budowę wygrało konsorcjum składające się z kilku siedleckich firm. Lasy Państwowe zapłacą za to 8,8 mln zł.
O wyprowadzce z budynku przy ulicy Warszawskiej leśnicy myśleli od dawna. Rozważano nawet przenosiny do gminy Drelów. - Przez długie lata borykaliśmy się z trudnościami, jakie stwarza dotychczasowa siedziba. Budynek pochodzi z lat 30. ubiegłego wieku i praktycznie nie nadaje się już do użytku. Jest nieprzystosowany do celów publiczno-administracyjnych. Drewniane stropy, wąskie klatki i przejścia przeciwpożarowe i kwalifikujące się do wymiany niebezpieczne instalacje. Strach było organizować nawet jakiekolwiek konferencje czy warsztaty edukacyjne – opowiada Adam Szulik, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Międzyrzec Podlaski.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 25
Napisz komentarz
Komentarze