Firma odpowiedzialna za budowę galerii Karuzela w ubiegłym roku musiała zawiesić inwestycję. Powodem były kwestie związane ze skargami sąsiadujących z inwestycja mieszkańców, które zaowocowały unieważnieniem przez sąd administracyjny pozwoleń na budowę. Inwestor złożył kasacje od wyroku. Sprawy wciąż są w toku.
Przestój w prywatnej inwestycji wpływa na plany miasta związane z modernizacją układu komunikacyjnego w tej części miasta. Na ul. Łomaskiej ma bowiem powstać rondo. Miasto, jak twierdzą obecni włodarze, miało deklaratywną umowę ustną z inwestującym w centrum handlowe, że będzie on partycypował w kosztach przebudowy ulicy znajdującej się w sąsiedztwie rozpoczętej inwestycji. Ze wstępnych deklaracji wynikało, że jest gotów dołożyć 1,3 mln zł.
Okazało się również, że poza deklaracjami jest też materialny dowód na to, że przedsiębiorcy poważnie traktują umowę z miastem, bo powstał już projekt ronda. Jest własnością Karuzeli. - Wiem, że jest projekt , ale jest własnością Karuzeli. Być może jest możliwość , by miasto domówiło się z inwestorem, by ten projekt pozyskać. Mając własny projekt oszczędzamy czas, by z tą inwestycją ruszyć. Niepokoi nas więc fakt zdjęcia 1 mln zł z budżetu, przeznaczonego na to rondo. Proponowałbym pozostawienie 500 tys. zł na tej inwestycji, by w razie czego móc stworzyć własny projekt – zasugerował radny Henryk Grodecki.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 27
Napisz komentarz
Komentarze