Ze względu na pilny wyjazd ks. prałata Ptasznika, starosta samodzielnie przedstawił grupę papieżowi Franciszkowi, posługując się językiem włoskim. - Ojcze Święty, jesteśmy rolnikami z Polski, z regionu Białej Podlaskiej. To ziemia beatyfikowanych męczenników z Pratulina, chcemy ofiarować obraz przedstawiający ich męczeństwo i regionalny wypiek, sękacz – powiedział Mariusz Filipiuk. Zaznacza też, że papież zainteresował się bardzo obrazem, wykonanym na starej desce przez pracowników Domu Pomocy Społecznej w Konstantynowie. - Wyszło przepiękne dzieło, które wręczył Ojcowi Świętemu Marek Sulima – podkreśla starosta. Zauważa też, że wrażenia ze spotkania są niesamowite i trudno jest o nich opowiedzieć.
- Do dziś jestem w szoku, jeszcze do mnie nie dociera, że mogliśmy się spotkać z papieżem. Dostąpiliśmy wyjątkowego zaszczytu – mówi ze wzruszeniem jeden z uczestników wizyty w Rzymie. Rolnicy zawieźli do Watykanu swoje intencje, modlili się m.in. za rolników z powiatu bialskiego, by poradzili sobie z suszą i innymi trudnościami.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 33
Napisz komentarz
Komentarze