Wernisaż odbył się 4 sierpnia, w Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego, a w jego programie był również koncert pt. "Pamiętam ciche, złote dnie i wieczory – w hołdzie polskim twórcom kultury" w wykonaniu Róży Odyniec, która grała na fortepianie, Alicji Szumowskiej i Danuty Feruś-Żurek, wykonujących utwory na skrzypach. – Podobała mi się piękna oprawa muzyczna, jestem pod wrażeniem wykonania utworów, jakie zaprezentowały artystki – przyznaje Maciej Falkiewicz. I dodaje, iż jest zadowolony, że jego prace zostały pokazane w miejscu z taką bogatą historią.
Malarz miał ponad sto wystaw indywidualnych i zbiorowych, jego obrazy były pokazywane nie tylko w Polsce, ale też zagranicą m.in. w Szwecji, Niemczech i Francji. Tylko w 2019 r. prace artysty można było oglądać np. w Ośrodku Dziejów Ziemi Mielnickiej – Muzeum w Mielniku, Galerii "Cztery Pokoje" w Białej Podlaskiej, w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Białej Podlaskiej, a także w Galerii Ballotów w Warszawie "Śladami podków". Na stałe swoje obrazy artysta pokazuje w prywatnej Galerii Autorskiej w Janowie Podlaskim, mieszczącej się w zabytkowym dworze mieszczańskim nazywanym Domem Ryttów. Tam też prowadzi Dom Twórczy oraz organizuje liczne plenery malarskie, fotograficzne i literackie.
Maciej Falkiewicz tworzy pejzaże, malarstwo rodzajowe, portrety, a także sceny o tematyce hipologicznej i myśliwskiej. – Lubię malować w plenerze, gdyż jestem bardzo czuły na kolorystykę, która mnie otacza. Zwracam uwagę na różnorodność barw i chętnie się nimi bawię, tworząc – mówi artysta.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 34
Napisz komentarz
Komentarze