Pomysł na projekt powstał już kilka miesięcy temu. Małgorzata Piekarska o swojej koncepcji z członkami Fotoklubu zaczęła rozmawiać w czerwcu podczas pleneru "Podlaski przełom Bugu". - Wtedy też wybraliśmy dzień, 9 września, kiedy to przez 24 godziny fotograficy będą uwieczniać w obiektywie Białą Podlaską. Tego dnia wszyscy mieli zrobić zdjęcia, które oddadzą mi z końcem września. Potem wszyscy wybierzemy fotografie, z których na 30-lecie Fotoklubu Podlaskiego powstanie album i wystawa – wyjaśnia Małgorzata Piekarska.
Dodaje, że na początku sama nie wiedziała jak ugryźć temat, ale zdecydowała fotografować Szkołę Podstawową nr 4, gdyż z nią była związana przez dłuższy czas. - Po południu fotografowałam Bialskie Centrum Kultury, gdyż tu przepracowałam dwadzieścia siedem lat. Jeśli chodzi o inne osoby to każdy ma dowolność, jednak wszyscy mieli czas by przemyśleć, co znajdzie się w ich obiektywie. Można też robić zdjęcia nocne. Każdy ma przynieść 20 zdjęć cyfrowych, więc w sumie będę miała 400 zdjęć, a chciałabym stworzyć album z ok. 200 stronami – mówi Małgorzata Piekarska.
Zaznacza też, że członkowie Fotoklubu robią plenery w różnych miejscach, a dawno nie fotografowali miasta. - Nie chciałam jednak, by były to zdjęcia z różnych lat, ale zrobione w jeden dzień, gdyż wtedy wszyscy mają jednakowe szanse. Są to ludzie tylko z Białej Podlaskiej, więc dobrze znają teren – podkreśla Piekarska.
Przyznaje, że wcześniej udało się zorganizować podobną akcję pod nazwą "Pokaż to, czego inni nie zauważą", z okazji 25-lecia Fotoklubu. Wówczas brali w niej udział fotograficy nie tylko z Białej Podlaskiej, ale też z Siedlec i innych miejscowości.
Napisz komentarz
Komentarze