Do zdarzenia doszło około godziny 19:00. O leżącym w rowie pojeździe i raczącym się piwem kierowcy, dyżurnego parczewskiej komendy policji poinformował jeden ze świadków. - Zanim na miejsce nadjechał radiowóz mężczyzna wysiadł z pojazdu i uciekł. Nie dotarł jednak daleko, gdyż policjanci znaleźli go leżącego na poboczu jezdni kilkadziesiąt metrów dalej. Okazało się, że 48–latek jest kompletnie pijany i śpi - relacjonuje asp. Artur Łopacki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny ponad 2 promile w organizmie. - Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że w ogóle nie powinien zasiadać za kierownicę, ponieważ nie posiada prawa jazdy. Stracił uprawnienia właśnie za jazdę w stanie nietrzeźwości - dodaje rzecznik komendy. Mieszkaniec gminy Siemień został zatrzymany do wytrzeźwienia w policyjnej celi. Gdy dojdzie do siebie usłyszy zarzut kierowania pojazdem po pijanemu. Dodatkowo odpowie też za jazdę bez uprawnień.
Napisz komentarz
Komentarze