RIO zwróciła uwagę tylko na zbyt niską, jej zdaniem, kwotę zapisaną w ramach rezerwy celowej. Zdecydowanie więcej do powiedzenia miała opozycja. Radna Krystyna Jaśkiewicz przekonywała, że 30 tys. zł, jakie zapisano na ochronę zdrowia to kropla w morzu potrzeb. - Przy beznadziejnej polityce zdrowotnej w gminie Sosnowica, o czym wielokrotnie sygnalizowałam 30 tys. zł na badania profilaktyczne dla mieszkańców całego powiatu to jest nic. Mówię to głosem mieszkańców – przekonywała.
Starosta Jerzy Maśluch oburzony sugestiami prosił radną, aby wskazała, gdzie zarząd powiatu powinien wygospodarować dodatkowe środki na ten cel. - Wiem, że jest to skromna kwota, ale przy naszym skromnym budżecie, w pewnym stopniu zabezpieczyliśmy tę potrzebę. A czy pani, jako wójt w minionych latach podjęła się dyskusji na temat problemów zdrowotnych mieszkańców? Wszystko było dobrze, a teraz robi się szum. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że za leczenie odpowiada państwo – odpierał zarzuty starosta.
Radny Adam Wróblewski sugerował, aby w celu zwiększenia wydatków na profilaktykę zdrowotną przesunąć oszczędności powstałe w ramach rozstrzyganych przetargów na inwestycje. Radny Kazimierz Jaszczuk wnioskował natomiast, aby powiat zwiększył wydatki na remonty dróg. Pięcioro radnych z opozycji, choć chwaliło obecny zarząd powiatu za blisko 20 milionowe wydatki na inwestycje w 2020 roku, podczas głosowania nad projektem budżetu wstrzymało się od jego poparcia. - Tym samym daliście do zrozumienia, że wbrew społeczeństwu nie chcecie tych inwestycji, jakie zaplanowaliśmy w waszych gminach. Nie opowiadajcie bajek, że jesteście za rozwojem powiatu – skomentował wynik głosowania starosta.
Napisz komentarz
Komentarze