Radni nie kryli oburzenia z powodu podwyżki opłaty śmieciowej. - Inwestowaliśmy duże pieniądze we własne sortownie, więc powinniśmy mieć taniej aniżeli gminy, które ich nie posiadają i nie należą do Międzygminnego Związku Celowego. Tymczasem jest odwrotnie – przekonywał jeden z radnych. Nerwowość na sali wywołały też informacje z których wynika, że niemal co czwarty mieszkaniec gminy otrzymał pouczenie, z którego wynika, że niewłaściwie segreguje odpady. Padła nawet propozycja wystąpienia gminy z MZC.
- Poprzedni wójt zdecydował o przystąpieniu naszej gminy do MZC. To wiązało się z utworzeniem instalacji do przetwarzania odpadów na terenie działania związku. Gminy tworzące ten związek, czyli również nasza zaciągnęły kredyt w banku na tę inwestycję, który do tej pory spłacamy. Wystąpienie w tym momencie ze zgromadzenia wiązałoby się z ogromnymi stratami finansowymi. Nikt nie zwróci nam pieniędzy, jakie włożyliśmy. Faktycznie w niektórych gminach jest taniej, ale ceny wszędzie rosną i dodam, że od lipca będziemy płacili jeszcze więcej, bo wdrożona zostanie segregacja na co najmniej cztery frakcje – wyjaśniała wójt Monika Mackiewicz-Drąg.
Jak zauważyła, opłata śmieciowa poszła w górę bo wzrosła tzw. opłata marszałkowska, wyższe są koszty funkcjonowania zakładu, a do tego rząd narzucił na każdą tego typu jednostkę obowiązek stworzenia specjalnej rezerwy na poczet potencjalnych kar. To jest efekt wielu pożarów na składowiskach śmieci. - Niektóre zakłady specjalnie podpalały śmieci, aby nie płacić ogromnych pieniędzy za ich zagospodarowanie - dodała. Sołtysi i radni wyrazili też swoje niezadowolenie z powodu wzrostu taryfy za wodę dostarczaną przez Międzygminny Zakład Komunalny w Parczewie. Niestety, zmieniło się prawo wodne i rada gminy już nie zatwierdza taryf za wodę. Zajmują się tym Wody Polskie.
- Dyrektor naszego zakładu musiał szczegółowo uzasadnić konieczność podwyżki i udokumentować wszelkie ponoszone koszty. Każda cyfra jest dokładnie analizowana i wierzcie mi, że urzędnicy z Warszawy niechętnie przychylają się do podwyżek proponowanych przez spółki wodne. Jako radni możecie zdecydować o wystąpieniu naszej gminy z MZK, ale proszę, abyście nie podejmowali pochopnych decyzji - apelowała wójt.
Napisz komentarz
Komentarze