Wyliczono, że dochody wyniosą 7 mln 352 tys. 361 zł, wydatki oszacowano na 7 mln 682 tys. 321 zł. Deficyt w wysokości 329 tys. 960 zł zostanie pokryty pożyczkami, kredytami oraz lokatami. Inspektorzy Regionalnej Izby Obrachunkowej mieli pewne uwagi do planu dochodów i wydatków, ale zaopiniowali tegoroczny budżet. Mimo niewielkich dochodów i wciąż sporego zadłużenia samorząd przeznaczy na inwestycje ponad 1 mln 613 tys. zł. Kolejny 1 mln 800 tys. zł pochłonie administracja oraz inne zadania celowe. Pozostałą część budżetu zjedzą m.in. oświata, pomoc społeczna i spłata starego zadłużenia, przez które kilka lat temu gmina straciła płynność finansową. Warto podkreślić, że po około 4-letniej przerwie, dopiero drugi rok z rzędu rada gminy sama uchwaliła budżet.
W ubiegłym roku gminie udało się spłacić prawie 1 mln zł, czyli około 1/4 zadłużenia. Mimo, że koszty przewyższą w tym roku dochody, sytuacja jest stabilna. Wśród zaplanowanych inwestycji jest termomodernizacja budynków użyteczności publicznej. Rozpocznie się też współfinansowana przez powiat przebudowa drogi Rusiły-Kodeniec. - Zaplanowaliśmy także realizację projektu dotyczącego montażu kolektorów słonecznych, paneli fotowoltaicznych oraz wymiany pieców centralnego ogrzewania na opalane biomasą, mimo że ogłoszenie wyników konkursu planowane jest dopiero w połowie roku. Mamy nadzieję, że będziemy wśród tych samorządów, które zdobędą dofinansowanie. Jesteśmy po pierwszych uzupełnieniach naszego wniosku – wyliczała podczas ostatniej sesji wójt.
Do 60 tys. zł zwiększono wydatki na utrzymanie dróg, przy czym część zostanie przeznaczona na wykonanie dokumentacji technicznych na ich budowę i przebudowę. Rozpoczną się także prace związane ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego. Dotychczasowe zapisy w tym dokumencie są bowiem bardzo nieaktualne i przysparzają wielu problemów przy realizacji inwestycji.
Napisz komentarz
Komentarze