Podczas sobotniego meczu pierwszoligowych piłkarzy ręcznych AZS AWF Biała Podlaska we własnej hali z KPR Legionowo (początek godzina 18, wstęp wolny) będzie organizowana zbiórka pieniędzy na rzecz chorego chłopca.
- Przekazujemy koszulki na aukcje, żeby pomóc w ważnej akcji. Chodzi o Kubusia, u którego stwierdzono ostrą białaczkę limfoblastyczną - czytamy na facebookowej stronie "Vschodniej Husarii". - Dajmy z siebie wszystko żeby pomóc. W sobotę podczas meczu będziecie mogli również wrzucić pieniążki do puszki dla Kubusia. Przekazujemy koszulki z podpisami zawodników Mieszkowa Brześć, Stali Mielec, Azotów Puławy, AZS AWF Biała Podlaska. Kubuś jako 3-letni chłopczyk do tej pory był wspaniałym dzieckiem, po którym nie było widać najmniejszych oznak choroby. Aż do niedawna, gdy wszystko się zmieniło. Przy zabawie uderzył się delikatnie w nóżkę, a dokładnie w kolanko. Skarżył się na ból, ale jak wiadomo małe dzieci wyolbrzymiają ból do bardzo ogromnego. Śmiechem żartem myśleliśmy, że Kubuś tak mówi, bo nie chciało mu się chodzić i wyciągał ręce aby go nosić. Po kliku dniach przestał się skarżyć na ból, ale za to zaczął gorączkować. Asia - mama Kubusia, zaniepokoiła się i zabrała go do lekarza. Lekarka po zbadaniu Kubusia powiedziała, że nic mu nie dolega. Ale dla bezpieczeństwa zleciła podstawowe badania. Parę godzin później Asia dostała telefon, że wyniki Kubusia są bardzo złe i musi być skierowany do szpitala. Kubuś trafił do szpitala i po zrobieniu kolejnych badań wyszło prawdopodobieństwo, że ma białaczkę. Następnego dnia został przewieziony do szpitala w Lublinie, tam został pobrany szpik kostny do badania. Wyniki były najgorsze z możliwych do stwierdzenia - u Kuby stwierdzono ostrą białaczkę limfoblastyczną. Kubuś aktualnie przebywa w szpitalu w Lublinie, gdzie czeka na podawanie sterydów i chemii. Mama Kuby aktualnie jest przy małym, ale nie do końca stać ich na pokrycie wszystkich wydatków związanych z pobytem w szpitalu. Tato Kuby, Mateusz, jako osoba utrzymująca rodzinę robi wszystko, aby zapewnić godziwy pobyt Jakuba i żony Asi w szpitalu, lecz wydatki ciągle rosną. Dlatego prosimy wszystkich znajomych i osoby o wielkim sercu o pomoc pieniężną jak i modlitewną. W celu wsparcia finansowego zostało utworzone specjalne konto w Banku Spółdzielczym w Leśnej Podlaskiej. Numer konta: 40 8037 0008 0001 5785 3000 0010 - Dla Jakuba, Joanna Wedziuk, Nosów 62, 21-542 Leśna Podlaska. Dziękujemy w imieniu Jakuba i rodziców, rodziny i przyjaciół i wszystkich znajomych.
Napisz komentarz
Komentarze