MTS Chrzanów – AZS AWF Biała Podlaska 36:35 (20:20)
AZS AWF Biała Podlaska: Adamiuk, Kozłowski - Stefaniec 10, Maksymczuk 9, Banaś 6, Dorofiejew 3, Kozycz 3, Łazarczyk 2, Kandora 1, Nowicki 1, Mazur.
Na początku spotkania gospodarze prowadzili 3:1, ale potem inicjatywę przejęli borykający się z kontuzjami i chorobami w zespole bialczanie, którzy w 16 minucie wygrywali 10:7 po trafieniu Leona Łazarczyka. Rywale jednak odrobili straty i do przerwy mieliśmy remis. W drugiej odsłonie trwała wymiana ciosów, ale w 56 minucie zespół z Chrzanowa odskoczył na 3 bramki (35:32). Po dwuminutowych karach dla ekipy AZS AWF, która musiała radzić sobie nawet w podwójnym osłabieniu, gdy na ławce przymusowo wylądowali za przewinienia Michał Banaś i Paweł Dorofiejew (52 min.). Wcześniej, w 50 minucie, czerwoną kartkę za faul otrzymał Łazarczyk. Goście walczyli do końca i po trafieniu Marcina Stefańca w ostatniej minucie spotkania było tylko 36:35. Ale ostatni rzut kapitana AZS AWF z trudnej pozycji obronił bramkarz MTS i miejscowi mogli cieszyć się z wygranej.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia.
Napisz komentarz
Komentarze