- Zmiany, jakie zachodziły w historii wpływały też na kościół, który został zniszczony w czasie I wojny światowej. W latach dwudziestych XX wieku wybudowano nowe ołtarze. Jednak, odnieśliśmy wrażenie są niedokończone. Stąd, pojawiła się konieczność przywrócenia im walorów estetycznych. Prace, które zostały wykonane, przywróciły też walory historyczne nawiązując do sztuki barokowej. Czyli okresu, w którym kościół był wzniesiony. W literaturze przyjmuje się, że jest to pierwszy kościół w Polsce, który mimo tego, że unicki, był w swojej formie łaciński. Z tych powodów nie ma wystroju cerkwi wschodniej, tylko jego wystrój jest charakterystyczny dla kościoła rzymskokatolickiego – mówi Jan Maraśkiewicz kierownik delegatury w Białej Podlaskiej Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Dodaje też, że w ramach prac zabezpieczono drewno przed pleśnią i drewnojadami, następnie odbyła się marmuryzacja i prace pozłotnicze, przy ołtarzu głównym. - Przeprowadzona została też konserwacja figury Matki Boskiej, odsłonięta została jej oryginalna kolorystyka. Przywrócona też została pierwotna kolorystyka płaskorzeźby przedstawiającej Boga Ojca. W przypadku ołtarzy bocznych renowacji poddana będzie tylko struktura – wyjaśnia Jan Maraśkiewicz.
- Kościół pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny był wybudowany, przede wszystkim po to by przechowywać w nim relikwie św. Jozefata. W komisji, w której zasiadali przedstawiciele Watykanu, rodu Radziwiłłów i bazylianie, ustalono, gdzie kościół powstanie i w jakim stylu będzie wykonany. Radziwiłłowie w ten sposób zawiązali porozumienie z papieżem, że zostawi on relikwie św. Jozefata, jeśli oni wybudują okazałą świątynię. Ona rzeczywiście jest okazała i ma piękną architekturę. Jednak, dzieje tego kościoła były burzliwe – mówi ks. kanonik Marian Daniluk proboszcz parafii Narodzenia NMP. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 9 czerwca
Napisz komentarz
Komentarze