Negocjacje pomiędzy ZGL a przedstawicielami Wspólnoty Janowska 74A trwają od roku. Chodzi o liczącą 1000 metrów kw. działkę położoną przed blokiem nazywanym "lekarskim", którą mieszkańcy użytkują jako parking, a która formalnie należy do miejskiej spółki. Sytuacja zaogniła się kilka tygodni temu, gdy przy wjeździe na plac, gdzie mieszkańcy zostawiają swoje samochody, postawiono szlaban i znak informujący, że jest to teren prywatny ZGL.
– Tego miejsca raczej nie można nazwać parkingiem, ponieważ to jest jedno wielkie bagienko. Mieszkańcy pytają, czy w związku z tym, że ZGL odgrodził to miejsce i ma zamiar pobierać od wspólnoty opłaty za parkowanie ich aut, zamierza doprowadzić ten teren do takiego stanu, żeby można było to nazwać parkingiem. A jeżeli nie, to czy ZGL ma wobec tego terenu jakieś inne plany – pytał w imieniu mieszkańców Wspólnoty radny Marcin Izdebski na sesji rady miasta 3 lutego.
Zarząd miejskiej spółki proponuje mieszkańcom dzierżawę wspomnianej działki, a swoje działania tłumaczy dbałością o miejską kasę. – Sprzątamy tę działkę i robimy to na rzecz Wspólnoty, którą zarządza inny administrator. W związku z tym doszliśmy do wniosku, że należy nam się rekompensata kosztów za utrzymanie tego terenu. Niestety Wspólnota nie była zainteresowana dzierżawieniem gruntu. Sprawa jest nadal otwarta. Problem w tym, że przedstawiciele Wspólnoty nie mogą dojść do porozumienia między sobą, czy chcą działkę wynająć, czy korzystać z niej na takich samych warunkach, jak inni mieszkańcy – mówi Bernadeta Puczka, prezes Zakładu Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej.
Miejska spółka podjęła już decyzję o komercyjnym wykorzystaniu tej działki. Powstanie tam parking, z którego za opłatą korzystać będą mogli nie tylko mieszkańcy Wspólnoty z Janowskiej, ale również okolicznych bloków. – To nie jest jakiś precedens. Nasze wspólnoty też wynajmują w ten sposób miejsca na parking od innego administratora. Nie będziemy przecież fundować komuś sprzątania terenu i utrzymania zieleni – dodaje prezes Puczka.
Monika Pawluk
Więcej na ten temat czytaj w papierowym lub elektronicznym wydaniu "Słowa" nr 7
Napisz komentarz
Komentarze