Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:11
Reklama
Reklama

Odra w ośrodkach dla cudzoziemców

Sześć przypadków zachorowań na odrę stwierdzono w ostatnich dniach u podopiecznych recepcyjnych ośrodków dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej i Kolonii Horbów w gminie Zalesie. W obu placówkach wprowadzono nadzwyczajne procedury mające uchronić przed rozprzestrzenieniem się choroby.
Odra w ośrodkach dla cudzoziemców

Autor: Adam Trochimiuk

Chorzy pochodzą z Czeczenii. Zostali poddani kwarantannie i znajdują się pod stałą opieką lekarzy. Na początku mówiono o czterech przypadkach zachorowania na odrę wśród mieszkańców ośrodka w Białej Podlaskiej. Stwierdzono ją u jednego dorosłego i trójki dzieci. Jak informuje Urząd do Spraw Cudzoziemców, o sytuacji natychmiast została powiadomiona Państwowa Inspekcja Sanitarna, która zaleciła przeprowadzenie obowiązkowych szczepień ochronnych przeciwko odrze u wszystkich dzieci znajdujących się w ośrodku oraz wykonanie badań lekarskich osób, które mogły mieć kontakt z chorymi.

– Wszyscy cudzoziemcy są pod opieką lekarską, a osoby chore przebywają w oddzielnych pomieszczeniach. Urząd do Spraw Cudzoziemców zlecił częstsze sprzątanie i dezynfekcję w ośrodku. Odwołano także zajęcia grupowe np. z języka polskiego – mówi Jakub Dudziak, rzecznik prasowy Urzędu do Spraw Cudzoziemców.

Kilka dni później stwierdzono kolejne przypadki odry, tym razem w ośrodku dla cudzoziemców w Kolonii Horbów. Zachorowała dwójka dzieci, które wcześniej przebywały w bialskiej placówce.

– W tej sprawie również ściśle współpracujemy z inspekcją sanitarną, która zaleciła przeprowadzenie szczepień ochronnych przeciwko odrze. Wprowadzono kwarantannę oraz obserwację cudzoziemców wcześniej przybyłych z Białej Podlaskiej. Wszyscy pracownicy oraz mieszkańcy zostali uczuleni na ścisłe przestrzeganie procedur zapobiegających rozprzestrzeniania się zakażeń drogą kropelkową – wyjaśnia Dudziak.

Cudzoziemcy z ośrodka w Kolonii Horbów nie są przenoszeni do innych ośrodków, a z ośrodka recepcyjnego w Białej Podlaskiej nie kieruje się tu osób nowo przybyłych. Firma zapewniająca opiekę medyczną w ośrodkach jest w stałym kontakcie z inspekcją sanitarną i wykonuje wszystkie zalecenia mające na celu zapobiegnięcie nowym zachorowaniom.

Służby sanitarne uspokajają, nie należy wpadać w panikę. Co prawda odra jest chorobą zakaźną i niosącą bardzo poważne powikłania np. zapalenie opon mózgowych i mózgu, ucha i płuc, ale najbardziej narażone na zakażenie są osoby niezaszczepione, a w Polsce od wielu lat szczepienia na odrę są obowiązkowe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Filip 31.08.2016 15:24
Jak na dłoni widać, że szczepionki w cywilizowanych krajach robią robotę. Dobrze, że tak szybko zareagowali z profilaktyką w ośrodku.

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama