Fundusz Inicjatyw Lokalnych to w sumie, jak informuje premier Mateusz Morawiecki, 12 mld bezzwrotnego wsparcia na inwestycje, edukację, cyfryzację, remonty szpitali i najróżniejsze projekty w samorządach. – Cała ta pula jest przeznaczona na inwestycje lokalne, które dla nas są inwestycjami strategicznymi. Nie tylko te wielkie, ale też te małe, które widzimy z okna. Mają one charakter strategiczny dla lokalnej społeczności – zapewnia premier. - Ponad 6 mld zł już jest na kontach samorządów na realizację poszczególnych programów.
Pierwsza transza została rozdzielona w trybie bezkonkursowym w lipcu tego roku. Do końca września samorządy składały wnioski do części konkursowej. Na początku grudnia właśnie wojewodowie ogłosili wyniki tego konkursu, w ramach którego rząd rozdysponował kolejne 4 mld zł.
- Jestem oburzony tymi kryteriami rozdzielania funduszy. Złożyliśmy osiem projektów na łączną kwotę 34 mln 146 tys. 960 zł. Trzy z nich dotyczyły szpitala powiatowego w Międzyrzecu Podlaskim. Żaden z naszych wniosków nie znalazł uznania w ocenie komisji – mówi Mariusz Filipiuk, starosta bialski i dodaje wprost. - Po prostu pieniądze były jakby politycznie rozdawane. To ewidentnie widać, na osiem wniosków ani jeden się nie zakwalifikował, gdzie jesteśmy największym powiatem w województwie i trzecim co do wielkości w kraju. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 15 grudnia
Napisz komentarz
Komentarze