Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to w sumie 12 mld zł bezzwrotnego wsparcia na inwestycje, edukację, cyfryzację, remonty szpitali i najróżniejsze projekty w samorządach. Pierwsza transza została rozdzielona w trybie bezkonkursowym w lipcu tego roku. Do końca września samorządy składały wnioski do części konkursowej. Na początku grudnia właśnie wojewodowie ogłosili wyniki tego konkursu, w ramach którego rząd rozdysponował kolejne 4 mld zł.
Powiat bialski w pierwszej turze, gdzie pieniądze przydzielane były według specjalnego algorytmu bez konkursu, otrzymał nieco ponad 7 mln zł. W części konkursowej nie dostał ani złotówki, choć złożył osiem wniosków na 34 mln 146 tys. 960 zł. - Jestem oburzony tymi kryteriami rozdzielania funduszy. Trzy wnioski dotyczyły szpitala powiatowego w Międzyrzecu Podlaskim – mówił zaraz po opublikowaniu listy beneficjentów Mariusz Filipiuk, starosta bialski. - Ja napisałem pismo do pana premiera, bo jestem oburzony podziałem, który zastosowano. Chcę, by premier odniósł się do tego, że my własne pieniądze budżetowe dokładamy do dostosowania oddziału w szpitalu na potrzeby covid, i nie otrzymujemy nic z FIL. Chociaż w ten sposób mogliby zrekompensować nam te wydatki. To jest po prostu łobuzerstwo, to co zostało zrobione. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 29 grudnia
Napisz komentarz
Komentarze