Nowe lampy zaświecą na odcinku od Nadleśnictwa do wyjazdu z ul. Warszawskiej na drogę krajową E30. W sumie wymienionych zostanie 16 latarni. Zastąpią je energooszczędne lampy. Zastanawiać może, skąd ta inwestycja, skoro oświetlenie w tym miejscu już jest? – W związku z tym, że Rejon Energetyczny postanowił zlikwidować zewnętrzne okablowanie i poprowadzić je ziemią, miasto postanowiło wymienić słupy i zainstalować lampy energooszczędne – mówi wiceprezydent Adam Chodziński.
Zdaniem urzędników rozwiązanie to pozwoli na oszczędności. – Rejon ma gotowy projekt. Na własny koszt zdemontuje stare oświetlenie oraz zamontuje nowe przewody. Miasto zapłaci tylko za słupy i oprawy. To duża oszczędność. Należy dodać, że stare słupy są w fatalnym stanie i w rzeczywistości nie oświetlają ulicy, a tylko chodnik... i drzewa – dodaje wiceprezydent.
W kontekście tej inwestycji zapytaliśmy również o remont nawierzchni, którego od lat wymaga jedna z głównych ulic w mieście. Okazuje się, że kierowcy przemieszczający się ul. Warszawską będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bo szans na to, że w tym miejscu położony zostanie nowy asfalt, w najbliższej perspektywie nie widać.
– Ulica Warszawska to jedno z najbardziej newralgicznych miejsc naszego miasta. Niestety, jej remont nie jest taki prosty. Nie ma możliwości położenia tylko nakładki asfaltowej. Remont wiązałby się z budową drogi od podstaw. To koszt kilkudziesięciu milionów złotych. Staramy się o fundusze zewnętrzne, bo Białej Podlaskiej aktualnie nie stać na tak dużą inwestycję – odpowiada Chodziński.
Napisz komentarz
Komentarze