Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 00:41
Reklama
Reklama

Na biwak do lasu. Ruszył nowy projekt Lasów Państwowych

„Zanocuj w lesie” to projekt, dzięki któremu od początku maja Lasy Państwowe udostępniły do wypoczynku ponad 600 tys. ha w 425 nadleśnictwach, w tym również tych w naszym regionie. Oczywiście, aby skorzystać z takiej możliwości należy przestrzegać regulaminu i zasady „3Z”.
Na biwak do lasu. Ruszył nowy projekt Lasów Państwowych

Autor: pixabay.com

Każdy, kto będzie chciał nocować w lesie w wyznaczonych strefach dłużej niż dwie noce z rzędu lub w grupie większej niż dziewięć osób musi zgłosić to drogą mailową do miejscowego nadleśnictwa i otrzymać akceptację w wiadomości zwrotnej.

W projekcie biorą udział również nadleśnictwa z naszego regionu. –  Obszar objęty programem wyznaczyliśmy na terenie dwóch sąsiadujących ze sobą leśnictw: Kodeń i Zabłocie. Jest to południowo-wschodnia część nadleśnictwa. Obszar zajmuje cztery kompleksy leśne o łącznej powierzchni ok. 1,5 tys. ha – informuje Małgorzata Bielak, koordynatorka projektu „Zanocuj w lesie” w Nadleśnictwie Chotyłów.

Obszar tej samej wielkości wyznaczono również  w Nadleśnictwie Biała Podlaska, znajduje się on praktycznie w całości na terenie leśnictwa Konstantynów. – Obligatoryjnie trzeba zgłaszać pobyt w grupie większej niż dziewięć osób lub/i dłuższy niż dwie noce. Nadleśnictwo na taki pobyt musi wyrazić zgodę. Zgłoszenia można dokonać poprzez wysłanie maila do nadleśnictwa albo zgłoszenie telefoniczne – wyjaśnia z kolei Łukasz Szubiczuk, koordynator projektu w Nadleśnictwie Biała Podlaska.

Dodaje jednak, że dla własnego bezpieczeństwa lepiej zgłaszać każdy pobyt. – Ktoś może źle się poczuć, zdarzy się jakiś wypadek losowy, zawsze będziemy mogli szybciej zareagować, wiedząc, w jakim miejscu w lesie przebywa dana osoba – tłumaczy leśnik. Wyjaśnia, że na terenie Nadleśnictwa Biała Podlaska są wyznaczone tylko dwa miejsca, w których można rozpalić ognisko. Należy też sprawdzać, gdzie aktualnie są zręby albo prowadzone zabiegi hodowlane, bo na taki teren obowiązuje zakaz wstępu.

Warto pamiętać o zasadzie „3Z”, czyli  „zaplanuj” – sprawdź teren, na jakim chcesz biwakować i regulamin programu oraz mapę zakazów wstępu do lasu; „zanocuj” – pamiętaj, że w wyznaczonych obszarach nie ma dodatkowej infrastruktury i sam musisz o wszystko zadbać oraz „zabierz” – zabierz ze sobą miłe wspomnienia, ale przede wszystkim wszystko to, co zabrałeś ze sobą z domu, w tym śmieci.

– Każdy chętny do spędzenia nocy w lesie powinien zapoznać się z regulaminem dla własnego bezpieczeństwa. Jest on dostępny na stronie internetowej nadleśnictwa w zakładce „Turystyka - Zanocuj w lesie” – podkreśla Małgorzata Bielak. Dodaje, że zasady przebywania w lesie są proste i wynikają z ogólnie funkcjonujących przepisów oraz zasad poszanowania środowiska i drugiej istoty.

Szczegółowy regulamin, najczęściej zadawane pytania oraz odpowiedzi na nie, a także wszelkie potrzebne informacje znaleźć można na stronie www.lasy.gov.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama